Sernik z malinami i galaretką LCLF

Wykonanie

Składniki na sernik:
- serek twarogowy chudy 0% Emilki 200 g
- twaróg półtłusty Maluta 150 g (ogólnie dałabym chudy ale wykańczam składniki po diecie tłuszczowej...)
- serek naturalny homogenizowany Vitello (z Biedronki) 200 g
- 5 białej jaj + szczypta soli
- słodzik w płynie
- esencja waniliowa lub aromat waniliowy do ciast
- mrożone maliny 140 g
- galaretka truskawkowa bez cukru (zakup z guiltfree.pl) firmy Simply Delish + 500 ml wody do jej przygotowania
Piekarnik nagrzewamy do 150°C. Blaszkę 24x30 cm wykładamy folią aluminiową.
Białka jaj ubijamy ze szczyptą soli, słodzikiem w płynie na sztywną pianę. Serek homogenizowany i twaróg łączymy razem przy pomocy miksera, dodajemy serek Emilki - miksujemy, jeszcze aromat waniliowy, trochę ubitej piany i mieszamy szpatułką/łyżką. Dodajemy resztę białek i dalej delikatnie mieszamy. Ewentualnie dosładzamy jeszcze słodzikiem.
Masę wylewamy na blaszkę (ja wyłożyłam swoją papierem ale lepiej sprawdzi się folia aluminiowa, ponieważ ciasto jest wilgotne, a z folią łatwiej będzie wyciągnąć ciasto z blaszki, ewentualnie używamy tortownicy) i wygładzamy równo po całości. Układamy zamrożone malinki i lekko je dociskamy. Przykrywamy folią aluminiowa na pierwsze 20 minut pieczenia, ponieważ nie chciałam żeby się za bardzo zarumieniło. Kolejne 20 pieczemy bez foli. Po 40 minutach sernik powinien być jak "gąbeczka" i to oznacza koniec pieczenia. Chłodzimy w otwartym piekarniku. Następnie wkładamy do lodówki aby masa mocniej stężała (lub wystawiamy na balkon jeśli jest chłodno).
W czasie pieczenia przygotowujemy galaretkę. Zawartość opakowania rozpuszczamy w 100 ml zimnej przygotowanej wody. Gotujemy 400ml wody. Gorącą wodę mieszamy z wcześniej rozpuszczoną galaretką. Studzimy a następnie tężejącą galaretkę wylewamy na ostudzony sernik. Galaretka jest słodka sama w sobie także nie dosładzamy jej. Generalnie nie polecam jej za często z uwagi na to, że jest słodzona między innymi aspartamem - który jak się okazuje jest rakotwórczy. Także wybierając słodziki omijamy te z aspartamem - najlepsze są podobno te z sukralozy.
Ponownie schładzamy sernik i przechowujemy go w lodówce.
Składniki odżywcze w 100 g sernika (w sumie 1200 g):
Białko: 7,48 g
Węglowodany: 2 , 62 g
Tłuszcze: 1 , 94 g
Kcal: 93
Natomiast w 1 porcji około 50 g:
Białko: 3,74 g
Węglowodany: 1 , 31 g
Tłuszcze: 0 , 97 g
Kcal: 46
Sernik nie ma spodu z ciasta i dzięki temu jest jeszcze mniej kaloryczny! :)