Wykonanie
Parówki jak
parówki - prawie wszyscy je jedzą, ale niewielu się do tego przyznaje.Ja myślę, że nie można dać się zwariować, ale trzeba uważnie czytać etykiety i wybierać jak najlepsze produkty, w miarę możliwości oczywiście. Poza tym nie jadamy ich często, ot - raz na jakiś czas.
Ciasto francuskie też niezdrowe bo tłuste i kaloryczne, ale co tam - czasami można sobie pozwolić na małe szaleństwo.
składniki:1 op. gotowego mrożonego
ciasta francuskiegokilkanaście
parówek typu Berlinki, cienkich i długich, ok. 12 - 16 sztuk1
jajko2 - 3 łyżeczki słodkiej
śmietanki albo
mlekasezamsposób przygotowania:
Ciasto francuskie kupuję gotowe, mrożone bo tak po prostu wygodniej. Wątpię nawet czy umiałabym takie sama zrobić - to bardzo czaso- i pracochłonne zajęcie.Wyjęłam je z zamrażarki ok. 1 - 2 godzin wcześniej, przed przygotowywaniem dania, żeby nieco zmiękło. Posypałam blat odrobiną
maki rozwałkowałam płat ciasta nieco cieniej i radełkiem wykrawałam długie, wąskie paski. Z
parówek zdjęłam plastikowe osłonki. Każdą owinęłam spiralnie najpierw jednym a
potem na przemian drugim paskiem. Końce zacisnęłam.
Jajko roztrzepałam ze
śmietanką i posmarowałam zawinięte
parówki. Obtoczyłam je w
sezamie i ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w piekarniku nagrzanym do 200 st. C aż ciasto ładnie się zrumieni czyli kilka/kilkanaście minut. Podałam gorące z dodatkiem sosu do
parówek albo po prostu z
ketchupem.