Wykonanie
Z
ciastem na
makaron domowej produkcji jest tak - kto raz pozna jego smak, nie będzie chciał kupnego. Zasmakowałam w domowym
makaronie. Domowy
makaron jest smaczniejszy od kupnego, a to, że mam maszynę ułatwiającą wałkowanie tylko bardziej zachęca mnie do jego robienia.Bardzo to skraca czas i ułatwia jego wykonanie. Smakowi domowego
makaronu niewiele rzeczy może dorównać. T en na bazie
jajek, jest dość sztywny, i trudniej się go wałkuje niż inny. Tak czy tak polecam zrobienie go w domu, chociażby od czasu do czasu, dla znalezienia różnicy w smaku. A jest!Tym razem podaje przepis na
makaron o smaku
pieprzowym.
Składniki na 4 osoby:4
jajka400 g
mąki (najlepiej włoskiej na
makaron)2 łyżki
pieprzu świeżo zmielonego
mąka do wałkowaniaPrzygotowanie:Do maszyny wsypać
mąkę, zrobić na środku wgłębienie. Rozbić
jajka,
doda ć s ó l oraz dwie łyżki
pieprzu świeżo zmielonego, wsypujemy wszystko do misy miksera, i zaczynamy wyrabia ć maszynk ą . Wyrobiamy na gładką masę.
Ciasto przekładamy na obsypany
mąką blat i wyrabiamy dłońmi przez 2-3 minuty. Zawijamy ciasto w folię i odstawiamy w chłodne miejsce na godzinę.Po czasie przekładamy je na stolnicę posypaną
mąką. Partie ciasta kroimy na kawałki. Pracujemy z jedną częścią ciasta (reszta pozostaje pod folią), rozwałkujemy je, minimalnie podsypując
mąką, na grubość około 1 mm . Można robić to ręcznie, jednak m ą j ą c maszynk ę robimy to szybciej. Ja używam maszynkę do
makaronu, kończę na numerze 7.
Podsypujemy blat i ciasto
mąką. Następnie dzielimy placek na pół, obsypujemy dodatkowo
mąką i skladamy jeszcze na pół, i powtarzamy jeszcze raz, czyli obsypujemy
mąką i jeszcze raz składamy na pół.W zaleznosci jaki format
makaronu chcemy uzyskać, kroimy na odpowiedniej szerokości paski : tagliolini 2 - 3 mm, tagliatelle 6 - 8 mm, fettuccine 1 cm, pappardele 1.5 - 3 cm.Ja tym razem miałam ochotę na pappardele.Pocięty
makaron podsypujemy
mąką i roztrząsamy, aby się nie posklejał. Jeśli nie mamy zamiaru używać
makaronu w tym samym dniu możemy go lekko podsuszyć, uformować luźne gniazda i przechowywać parę dni w lodówce. Możemy też partiami
makaron zamrozić. Później zamrożony wrzucamy bezpośrednio na wrzątek.