Wykonanie
Mąż mile mnie ostatnio zaskoczył więc postanowiłam mu się dziś odwdzięczyć typowo męskim obiadem. Padło na
karkówkę i przyznam się, że robiłam ją po raz pierwszy w życiu. Wyszło przepysznie, mężowi bardzo smakowało.
Mięsko wyszło smaczne, soczyste i mięciutkie. A pracy poza czasem marynowania i pieczenia jest dosłownie chwila:)

SKŁADNIKI (na 2-3 porcje)0,5 - 0,6 kg
karkówki w ok 1,5 cm plastrach (niezbyt tłustej)
przyprawa do
karkówki lub zestaw ulubionych przypraw do
mięsolej do marynaty1
cebulka1 łyżka (kopiasta)
majonezu1 łyżka (kopiasta) ostrej
musztardy2-3 łyżki (kopiaste)
keczupugarść
startego sera żółtego1.
Przyprawy wymieszać z
olejem i natrzeć
mięsko. Schować do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.2.
Mięsko ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Posypać pokrojoną w cienkie piórka
cebulką.3.
Keczup,
majonez i
musztardę dokładnie wymieszać. Polać
mięsko.

4. Piec pod przykryciem ok 1h10min - 1h20min (w zależności od grubości
mięsa w 180*C). Po tym czasie naczynie odkryć, posypać
serem, a gdy się rozpuści wyłączyć grzanie i poczekać kilka minut żeby
mięsko się "uspokoiło".Obiad po męsku to i porcja solidna:)

Jak
pisałam ostatnio, fanpage bloga na facebooku już działa i pomimo iż spodziewałam się ledwie kilku polubień to jest ich już 93:) Dziękuję i zapraszam kolejne osoby do polubienia (można to zrobić tu na blogu w prawym górnym
rogu strony), może tak przy niedzieli dobijemy do 100?Pozdrawiam, Ania