Wykonanie
Przygotowanie sufletu
czekoladowego wydawało mi się mega trudne, czaiłam się chyba dwa miesiące w końcu się zdecydowałam i... nie taki diabeł straszny jak go malują...Składniki (4 kokilki):140 g
gorzkiej czekolady30 g
masła w temperaturze pokojowej (dodatkowo trochę do wysmarowania kokilek)4
białka (waga 140 g)40 g
cukru pudru (plus trochę do posypania z wierzchu)szczypta
soli różowejPrzygotowanie:Kokilki smarujemy
masłem i chowamy do lodówki.
Czekoladę rozbijamy tłuczkiem do
mięsa, roztapiamy w kąpieli
wodnej (miska ma nie dotykać
wody) następnie do
czekolady dodajemy
masło dokładnie mieszamy i ściągamy z ognia i lekko studzimy.
Białka ubijamy najpierw ze szczyptą
soli a później powoli dodajemy
cukier cały czas ubijając. Gdy piana będzie lśniąca i gęsta dodajemy łyżkę do rozpuszczonej
czekolady aby troszkę ,,rozluźnić'' masę. Następnie dodajemy resztę piany i pomału łączymy (mieszając od
spodu!). Pieczemy w rozgrzanym piekarniku przez 12 minut w temp. 180 st. Mój nie wyrósł wysoko ale mimo wszystko był przepyszny. Smacznego