Wykonanie
Jak już wielokrotnie wspominałam, uwielbiam powolne weekendowe poranki, kiedy to wstaję, coś przekąszam, aby nie ssał mnie głód, a następnie zaczynam szykować jakieś fajne, sycące śniadanko. Zazwyczaj jest to coś na ciepło, coś aromatycznego i pożywnego. Brytyjczycy mają bardzo fajne określenie takiego posiłku - późnego śniadania, które je się właściwie w
porze lunchu - brunch. Dziś postanowiłam przygotować właśnie takie śniadanie - gorące, rozgrzewające i aromatyczne. Polecam omlet po tajsku z delikatnym
mięsem mielonym z
indyka.
Składniki :3
jajka2 łyżeczki
sosu rybnego1
szalotkakawałek świeżego
imbiru1-2 ząbki
czosnku1 lub 0,5
papryczki chilli (zależnie od smaku)2 łyżki
sosu sojowegokilka kropli
soku z limonki100-150g
mięsa mielonego z
indykasól,
pieprzPrzygotowanie :
Jajka z 1 łyżeczką
sosu rybnego,
solą i
pieprzem dokładnie rozkłócić w miseczce.Na patelni roztopić łyżkę
masła i przesmażyć na niej wyciśnięty przez praskę
czosnek, starty na tarce
imbir, drobno pokrojoną
papryczkę chilli oraz pokrojoną w kosteczkę
szalotkę. Dodać
mięso i chwilę smażyć, wlać 1 łyżeczkę
sosu rybnego,
sos sojowy,
sok z limonki, dokładnie wymieszać, doprawić do smaku
solą i
pieprzem i smażyć do czasu aż
mięso będzie usmażone.W międzyczasie na niewielkiej patelni rozgrzać
masło i usmażyć na niej omlet - wlać roztrzepane
jajka i smażyć do czasu aż wierzch będzie prawie suchy.
Mięso ułożyć na jednej połowie omleta, złożyć go na pół, przełożyć na talerz i podawać udekorowany
papryczką chilli i sosem sriracha.
Smacznego !