ßßß
To pierwszy chleb przy którym odważyłam się nie wkładać uformowanych bochenków do foremek. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Chleb jest po prostu piękny, z przyjemnością się go fotografuje :) No i wreszcie rozumiem dlaczego przy przepisach wołem stoi "2 duże bochenki". Tak pieczone są faktycznie duże, w foremce w życiu nie urosną do takich rozmiarów.A poza walorami estetycznymi? Chleb smaczny :) Nie za bardzo jestem w stanie powiedzieć co daje ten czerstwy chleb, ale całość wypada całkiem nieźle.Zaczyn:363g mąki żytniej razowej301g wody17g aktywnego zakwasuCałość wymieszać, szczelnie przykryć folią, odstawić na 14-16 godzin.Namoczone produkty:74g czerstwego chleba w kostkach91g siemienia lnianego275g wodyWszystko włożyć do pojemnika, zalać wodą, przykryć i odstawić.Ciasto właściwe:545g mąki pszennej chlebowej153g wody17g soli4g suchych drożdżycały zaczynnamoczona całośćWszystkie składniki włożyć do miski i mieszać na pierwszej prędkości przez 3 minuty, potem przez 4 na drugiej.Odstawić na godzinę.Podzielić ciasto na 2 części, uformować 2 bochenki. Odstawić do końcowego wyrastania na 50-60 minut. Ponacinać tuż przed włożeniem do piekarnika.Piekarnik nagrzać do 240 stopni, piec 15 minut, potem obniżyć temperaturę do 230 stopni i piec 20-30 minut.Zaczyn
Wymieszana całość
Po pierwszej fermantacji
Uformowane bochenki odstawione do wyrastania
Chleb tuż przed włożeniem do piekarnika
Efekt końcowy :)))
Chleb dodaję do styczniowej listy "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej tym razem przez Gatitę .