Wykonanie
Serio. Nie żartuję. Niestety nie był to zabieg celowy...Kochałam Nigellę, ale teraz już chyba na
serio nie
będę w stanie jej zaufać, bo co się nie wezmę za jej przepis to katastrofa... Zrobiłam wszystko co chciała - dałam jedynie mniej marcepanu, ale też mniej
mąki dla równowagi, a tu taki klops... Ciasto po wierzchu się spiekło delikatnie, a że już minęło tyle czasu do chciała to wyjęłam. Nawet sprawdziłam patyczkiem, ale jakimś cudem się nie obkleił
ciastem, więc szczęśliwa obsypałam je
cukrem pudrem i poszłam się zająć czymś innym. Gdy przyszło do robienia zdjęć wyjmuję z tortownicy a tam... cały spód płynie, środek ciasta wypada i ogólnie Sodoma i Gomora... Na szczęście udało się je dopiec, ale co się na klęłam to moje...Podaję przepis, bo myślę, że jeśli zrobić je płaskie to będzie dobrze... ja niepotrzebnie posłuchałam Nigelli i upiekłam wysokie...Ciasto
migdałowe (marcepanowe)
Potrzebujemy:250 g
masła250 g marcepanu150 g
cukru150 g
mąki ze środkiem spulchniającym (150 g
mąki + łyżeczka
soli + półtorej łyżeczki
proszku do pieczenia)6
jajekMasło i marcepan kroimy w kostkę i wrzucamy do miksera. Gdy się rozdrobnią dodajemy
cukier i ucieramy, wlewając przez otwór po jednym
jajku.Gdy masa jest gładka dodajemy
mąkę i porządnie mieszamy.Przekładamy do formy i pieczemy 40-50 minut w piecu nagrzanym do 170 stopni.Powodzenia! Jak już się uda to jest naprawdę smaczne!