Wykonanie

W sobotnie południe, czas na coś słodkiego. Co to za weekend bez słodkości a co najważniejsze jutro mamy malutkie święto. Panowie pamiętają co jutro mamy? Dla tych którym kalendarz jeszcze nie zadzwonił to przypominam, jutro 8 marca Wasze kobietki mają swoje święto. Może czas się postarać i przygotować im coś fajnego na deser?! Moja propozycja to
tarta oreo z karmelem,
orzechami i
czekoladą. Troszkę słodkie ale idealne dla wielbicieli karmelu <3.
Orzechy zawsze możecie zastąpić czym innym.Składniki:Na blat:170 g Oreo,70 g
masła,3 łyżki
białego cukru,Na karmelowe nadzienie:ok. 150 g
orzechów (ja dałam włoski ale mogą być dowolne),225 g
cukru,65 ml
wody,250 ml
śmietanki 30%,70 g
masła,Na
polewę czekoladową :200 g
mlecznej czekolady,70 g
masła,Na sam początek najlepiej zacząć od
sosu karmelowego ponieważ musi się wystudzić zanim umieścimy go na blacie.W rondelku umieszczamy
cukier i
wodę i gotujemy aż
cukier zacznie specyficznie pachnieć i kolor będzie robić się złoty. Gdy
cukier całkowicie zmieni kolor na złoty, ściągamy z palnika i OSTROŻNIE wlewamy
śmietankę do
cukru. Trzeba naprawdę bardzo uważać gdyż wlewając
śmietankę powstają straszne bąbelki i można się poparzyć. Następnie energicznie mieszamy by karmel nie skleił się w jedną kulę. Rondelek kładziemy z powrotem na palniku i dodajemy
masło. Czekamy aż się
masło się rozpuści i odkładamy na bok na 5 minut by troszkę ostygło. W tym czasie siekamy
orzechy na troszkę mniejsze kawałki a następnie wrzucamy
orzechy do sosu i odstawiamy na bok.W tym czasie czas zrobić blat, gnieciemy oreo na pył i odkładamy na bok, w rondelku topimy
masło i
cukier i odkładamy do ostudzenia. Wszystko razem ze sobą łączymy i wkładamy do formie na tarty. Wkładamy na 10 minut do lodówki by troszkę zastygło i się nie rozwalało. Po 10 minutach wyciągamy i wlewamy sos z
orzechami. Najlepiej wstawić ciasto na całą noc do lodówki ale jeśli nam się śpieszy to 3h wystarczą. W tym czasie czas na polewę,
czekoladę i
masło roztapiamy na małym ogniu i czekamy aż ostygnie. Lejemy na zastygniętą tarte i wkładamy znowu do lodówki by
czekolada zastygła chociaż troszkę. Ciasto trzymamy w lodówce.Mam nadzieję, że przepis się wam podoba. Może wydawać się, że jest bardzo pracochłonny ale to tylko pozory bo naprawdę szybciutko się go robi.Smacznego !

