Wykonanie
Dziś trzeci i ostatni etap przygotowania piernika staropolskiego. Kiedy odwijałam swoje blaty z folii pomyślałam, że warto było się tak natrudzić. Pachnie cudownie, jest miękki, słodki z nutką
skórki pomarańczowej.Czas na wykończenie dzieła.
Będę przekładać go powidłami i masą
migdałową oraz polewać
czekoladą.

Składniki:- 250 g mielonych
migdałów (lub
orzechów włoskich)- 200 g
cukru pudru- 125 g
śmietanki kremówki 30%- kilka kropel
aromatu waniliowego EMIX- słoiczek powideł- pół tabliczki
gorzkiej czekolady 70%- torebka do przechowywania żywności Jan NiezbędnyPrzygotowanie:Blaty odwijam z folii. Obcinam równo każdy z
boków, piernik będzie się ładniej prezentował. "Ścinki" pakuje do
torebki do przechowywania żywności
Jana Niezbędnego i wrzucam do zamrażalki - wykorzystam je później do czegoś innego. Następnie blaty kroję na dwie równe części. Nie musicie tego robić jeżeli będziecie przekładać go tylko jedną masą. Ja swoje blaty podzieliłam na dwie równe części. Pierwszą posmarowałam powidłem a wierzch posmarowałam grubo roztopioną w kąpieli
wodnej czekoladą.Drugi blat przełożyłam masą
migdałową. Do miksera wrzuciłam mielone
migdały i
cukier puder.
Śmietankę podgrzałam w rondelku z aromatem
wanilii a następnie wlałam ją do
migdałów i
cukru pudru. Miksowałam tak długo aż masa ostygła i zgęstniała. Wysmarowałam nią blaty wewnątrz na górę wylałam pozostałą
czekoladę.Piernik najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu. Mam nadzieję, że Wasz staropolski piernik wyszedł również pulchny jak mój i będzie cieszył podniebienia gości w Święta.