Wykonanie
Jutro tłusty czwartek! Nie znam osoby której by ten fakt nie cieszył. Oczywiście w drodze do pracy kupię zapas pączków i kilka na pewno
wróci ze mną do domu. Jednak nie
mogę sobie odmówić jednej przyjemności. Smak dzieciństwa i domu - racuchy. Zanim mama skończyła smażenie to połowy już nie było. Zawsze z siostrą podjadałyśmy. Świeże, chrupiące, posypane grubą warstwą
cukru pudru. Do przygotowania racuchów potrzeba:1/2 kg
mąki1 opakowanie
suszonych drożdżyotartą
skórkę z cytryny2 łyżki
cukruszczyptę
soliciepłe
mlekoolejcukier puderMąkę trzeba wymieszać z
drożdżami, dodać
sól,
cukier i
skórkę z cytryny. Wszystko wymieszać i wlać
mleko. Nigdy nie wiem ile wlewam
mleka. Ciasto musi
mieć konsystencję
jogurtu greckiego. Zmiksowane na gładką masę odstawia się do wyrośnięcia. Jak zwiększy swoją objętość, nakładamy je na łyżkę zmoczoną w gorącym tłuszczu. Racuchy oczywiście smażymy na głębokim
oleju. I układamy w garnku lekko poklepując (garnek jest lepszy do smażenia,
olej mniej pryska). Na koniec pozostaje tylko posypać je
cukrem pudrem i się delektować.