Wykonanie

Strasznie nerwowa jakaś ta dzisiejsza niedziela... szybko, w biegu, żeby zdążyć, żeby się wyrobić ze wszystkim, bo oczywiście - jak co tydzień - mój mąż znowu wyjeżdżał wieczorem na kolejny tydzień... czekam już na ten maj, kiedy to
wróci na dobre i - mam taką cichą nadzieję - razem z nim
wróci normalność... a
póki co, jej przebłyski widać w weekendowym menu i cotygodniowym cieście :-) zawsze na niedzielę coś piekę :-) a kiedy nie mam za dużo czasu, tak jak w wczoraj i dziś, robię coś "na szybko" :-) ta napoleonka to prawdziwy hicior w takich sytuacjach, a do tego jest delikatna i pyszna... właśnie pałaszuję kolejny kawałek :-) mmmmm...... i byle do maja....SKŁADNIKI1 l
mleka1 szklanka
cukru3
żółtka1 szklanka
mąki pszennej2
cukry waniliowe1
budyń waniliowy (bez
cukru)1 paczka
krakersówZ
mleka odlewamy jedną szklankę, a resztę zagotowujemy z
cukrem. Odlane
mleko łączymy z pozostałymi składnikami, a następnie wlewamy na gotujące się
mleko i mieszamy aż powstanie gęsty
budyń. Na blaszce lub tacy układamy połowę
krakersów, wylewamy gorący
budyń i układamy drugą cześć
ciastek. Zostawiamy do całkowitego wystygnięcia (ciasto musi być absolutnie zimne, inaczej
budyń będzie mazisty i ciasto będzie się rozpadało :-( ). Przed podaniem posypujemy
cukrem pudrem.