Wykonanie
Tort
bezowy planowałam już od dawna, ale wciąż nie miałam czasu, a że cierpliwość i spokój przy
bezie są nieocenione wolałam poczekać na odpowiedni moment.Zostały mi
białka z pieczenia sernika i postanowiłam jeszcze na święta zrobic tort
bezowy. Nie byłam niestety odpowiednio przygotowana, ponieważ po upieczeniu zorientowałam się, że nie mam czym przełożyć warstw
tortu. Musiałam więc trochę poszperać po szufladach i tak oto powstał tort
bezowy z dużą ilością
czekolady z dodatkiem
gruszek :)

SKŁADNIKI7
białek250 g
cukru pudru1 łyżka
mąki ziemniaczanej1 łyżeczka
soku z cytryny150 g
gorzkiej czekolady100 g
masła2 łyżki
śmietany 18% extra gęstej1
gruszkaPRZEPIS
Cukier puder przesiewamy przez sitko, aby pozbyć się zbitych grudek.
Białka ubijamy na sztywno.Następnie wciąż ubijając, do
białek, dodajemy
cukier puder partiami.Na koniec dodajemy
mąkę oraz
sok z cytryny i wszystko razem delikatnie mieszamy.Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia wykładamy naszą masę na
bezę, robiąc 3 koła o średnicy ok 18 cm (musimy zostawić odstępy pomiędzy poszczególnymi okręgami, ponieważ
beza trochę zwiększy swój obwód).Piekarnik nagrzewamy do 140 st. C i pieczemy
bezę 1 h, następnie wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy
bezę w piekarniku do jego wychłodzenia (najlepiej zrobić do na noc)Kiedy
bezy są już gotowe i wychłodzone, możemy zrobić sos
czekoladowy.Do garnka wlewamy trochę
wody i stawiamy go na piecu, na garnku ustawiamy miskę (ja używam zawsze metalowej miski, bo nie pęknie, ze szklanymi trzeba uważać), do której wrzucamy
masło, czekamy aż trochę się rozpuści i dodajemy połamaną
czekoladę - wszystko mieszamy, aż
czekolada się rozpuści i uzyskamy gładką polewę.Do rozpuszczonej
czekolady dodajemy trochę
śmietany, którą wcześniej powinniśmy zahartować. Mieszamy.Miskę z
czekoladą odstawiamy do ostygnięcia, dzięki temu trochę zgęstnieje.
Gruszkę kroimy w kostkę.Na talerzu kładziemy pierwszą
bezę, układamy na niej kawałki
gruszki i polewamy wszystko
polewą czekoladową i tak każdą kolejną warstwę.Smak mega
czekoladowy :)Ale kto nie lubi czekolady?