Wykonanie
Świeże figi to jedne z moich ulubionych
owoców. Najlepsze oczywiście w sezonie, który trwa przeraźliwie krótko i jeszcze niestety musimy na niego poczekać. W zamian ratuję się suszonymi - które jak się okazało świetnie smakują w
chlebie. Żeby chrupało, dodałam też
orzechy laskowe. Zestawienie proste i pyszne!Składniki (2
chleby):pół szklanki zakwasu żytniego1 szklanka
mąki żytniej razowej1,5 szklanki
mąki pszennej razowej2 szklanki letniej
wody200 g suszonych fig3/4 szklanki
orzechów laskowych3/4 szklanki
płatków owsianych1/2 szklanki
siemienia lnianego2 łyżki
oliwyłyżka
miodułyżka
soli morskiejotręby pszenne do posypaniaZakwas wyjmujemy z lodówki i dokarmiamy co najmniej 8 godzin wcześniej. Można tutaj wykorzystać zakwas robiony na
mące pszennej - reszta proporcji zostaje taka sama.
Figi kroimy na mniejsze kawałeczki,
orzechy laskowe rozdrabniamy w moździerzu. Mieszamy z resztą składników, na końcu dodając porcjami
mąkę. Ja musiałam odrobinę zwiększyć ilość
wody, żeby otrzymać pożądaną konsystencję - gęstą, zbitą, ale nie dającą się uformować w bochenek. Podobną do błotka :)Ciasto przelewamy do wyłożonych papierem do pieczenia foremek, obsypujemy
otrębami, przykrywamy folią i owijamy w bawełnianą ściereczkę. Odstawiamy do wyrośnięcia na co najmniej 8 godzin i wrzucamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni na 15 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 200 i pieczemy jeszcze 40 minut.Jeszcze ciepłe ciasto wyjmujemy z folii i przekładamy na kratkę, po godzinie zawijamy w bawełnianą ściereczkę i tak czekamy do całkowitego ostygnięcia.

Świetny głos i świetna muzyka. Ponad tydzień temu wyszła nowa płyta, jeszcze nie miałam okazji posłuchać i jestem bardzo ciekawa jak wyszło. Komuś już wpadła w rączki?