ßßß Cookit - przepis na Biała Dama

Biała Dama

nazwa

Wykonanie

Pavlova – Biała Dama.
Tak, to jest beza, ale jaka Beza!? Ten deser, torcik, czy jakkolwiek go inaczej nazwiemy, to deser nad deserami. Rewelacyjna słodycz dla naszych zmysłów. Białka, cukier, odrobina soku z cytryny i mąki ziemniaczanej, i powstaje cudownej urody deser bezowy, który w połączeniu z bitą śmietaną i owocami staje się niemal niebiański. Z wierzchu chrupiąca beza, wewnątrz biała pianka jak chmury na niebie, a całość uwieńczona bitą śmietaną i owocami.
Bardzo prosta w przygotowaniu, troszkę wymagająca co do przebywania w piekarniku, ale efekt dla oczu i podniebienia wart zachodu.
Zachęcam do spróbowania, wbrew pozorom Pavlova wcale nie jest tak słodka jak można by sądzić. Znam osoby, które nie przepadają za bezami (nawet ich nie lubią), jednak spróbowawszy ten torcik bezowy, były bardzo mile zaskoczone.
Co do przepisu, za pierwszym razem skorzystałam z książki kucharskiej: "Szkoła gotowania", ale jak to ja zmodyfikowałam go sobie i teraz robię na moich warunkach, co też tu sobie zapisuję:-)
Zapraszam do spróbowania.
Składniki:
(średnica około 20 cm)
-4 białka jaj (rozmiar L),
-250 g cukru,
-szczypta soli,
-1 łyżeczka soku z cytryny,
-1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,
-ok. 300 g śmietany 30 – 36 % nadającej się do ubicia,
-1-2 garści owoców np. jagody, truskawki, jeżyny, maliny, co kto lubi.
A co z żółtkami? Można np. zrobić pseudo tartę wiśniową (przykład tutaj) lub faworki (przykład tutaj).
Wykonanie:
1. Piekarnik nastawiam na 150 stopni góra-dół bez termoobiegu.
2. Papierem do pieczenia wykładam blachę, na której będę piekła a właściwie suszyła moje cudeńko.
3. Białka z solą ubijam na prawie sztywną pianę.
4. Do prawie ubitych białek dodaję porcjami cukier, cały czas ubijając. Tak ubijam do skończenia cukru.
5. Pod koniec dodaję sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną, cały czas ubijając.
6. Ubite białka wykładam na przygotowany papier do pieczenia (ja rysuję przybliżoną średnicę mojego tortu).
7. Formuję kształt przyszłej Pavlovy i wstawiam do piekarnika, nagrzanego do 150 stopni.
8. Po około 10 minutach zmniejszam temperaturę na 120 stopni i tak trzymam w piecu około 1 , 5 godziny (można krócej, wszystko zależy od piekarnika).
9. Piekarnik wyłączam i jeszcze chwilę trzymam w nim bezę. Ma tak sobie spokojnie wystygnąć, przy lekko uchylonych drzwiczkach.
W niedługim czasie przed podaniem, na całkowicie wystudzoną bezę wykładam ubitą śmietanę i dekoruję owocami.
10. Owoce myję, jak trzeba obieram, kroję na mniejsze kawałki i odstawiam do odsączenia.
11. Śmietanę ubijam na sztywno. Nie słodzę!
Ze względu na bitą śmietanę najlepiej zjeść tego samego dnia, choć na drugi dzień też jeszcze można spokojnie zjeść i całkiem dobrze smakuje:-)
Życzę smacznego.
Źródło:http://ulubioneprzepisybarbary.blogspot.com/2015/02/biaa-dama.html