Wykonanie
Klasyczne znane przez wszystkich danie, również przepisy na nie są różne i powszechnie znane...ale nie koniecznie studentom dlatego pozwalam sobie przytoczyć jeden z tych przepisów.Składniki:-200 g
śledzi-trochę
marynowanej cebulki (powinna być w tym samym wiaderku co
śledzie)-dwie łyżki
śmietany kwaśnej 18%-ćwierć
jabłka, najlepiej jakiejś lekko kwaskowatej odmiany-
sól,
pieprzPrzygotowanie:Najpierw trzeba oczywiście wybrać odpowiednie
śledzie, bo tego raczej od sąsiadki pożyczyć się nie uda. Ja wybrałem
śledzie w zalewie z biedronki (akurat z promocji) bo były po prostu tanie, dalej się nie zastanawiałem. Można też wybrać solone czego jednakże nie polecam bo trzeba je dodatkowo wcześniej namoczyć a i tak nadal będą za słone. Gdy już mamy
śledzie to kroimy je
ostrym nożem w paski o grubości około 1-2cm.
Cebulkę wyjmujemy ze słoika (u mnie było jej sporo, prawie tyle co samych
śledzi) i jeśli jest gruba to kroimy ją na mniejsze kawałki, dorzucamy do
śledzi (jak znajdziemy jakąś papryczkę czy inne warzywo to też dorzucamy, studenckie przepisy nie pozwalają na marnowanie czegokolwiek). Gdy razem ze
śledziami nie było
cebulki to mamy problem, można ją samemu zamarynować, ale nie wiem jak a zresztą komu by się chciało. Możemy wtedy dodać troszkę
surowej cebuli, nie będzie to jednak to samo co z marynowaną. Następnie obrany ze skórki kawałek
jabłka ścieramy na małych oczkach, lub w przypadku braku odpowiedniego narzędzia (jak u mnie) kroimy je nożem na mikro-kawałki i mieszamy ze
śmietaną. Mieszamy
śmietanę z
jabłkiem ze
śledziami i
cebulką, w razie potrzeby dosalamy i
pieprzymy do smaku. Przed podaniem dobrze jest zostawić naszą
sałatkę śledziową przynajmniej na godzinę w lodówce aby się przegryzła.
Koszt: 4.50 zł (może nie takie tanie jak obiecywałem w poprzednim
poście, ale wystarczająco na kieszeń przeciętnego studenta)PS. Jak zdobyć tanie jabłko? Udać się za miasto na ogródki działkowe i buchnąć komuś :P (usłyszane w tramwaju).