Wykonanie
Niema to jak dosłodzić sobie z rana. " Dzień dobry, mam na imię Ania. Jestem słodyczoholikiem."Wstaję rano i czuję spadający
cukier więc: omlet! W lodówce tylko koszyk
morel. No nic to jedziemy. Choć nigdy nie potrafiłam robić karmelu, to dziś się nareszcie udało. Omlet- żeby nie było, że jem same
słodycze. I
morelki, które są lekko kwaśne.

Skład:Omlet-2
jajka,-2 łyżki płaskie
mąki,-1 łyżeczka
cukru,-1/2 łyżeczki
soli,-1 łyżka
oleju,Karmel-1/2 szklanki
cukru,-szklanka
mleka,-4
morele,Przygotowanie:Rozbijamy
jajka, oddzielamy
żółtka od
białek.
Białka ubijamy z dodatkiem
soli.Następnie wrzucamy
żółtka,
cukier,
mąkę i
mleko.Wlewamy do patelni z rozgrzanym
olejem. Smażymy.Wstawiamy na 8 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.W międzyczasie do rondelka wrzucamy
cukier i zalewamy odrobiną
mleka. Rozpuszczamy
cukier. Mieszamy często. Jeśli za mocno się gotuje zestawiamy z ognia. Jeśli zaczyna się karmelizować dolewamy
mleka i mieszamy dalej. Musi uzyskać kolor brązowawy i konsystencję lekko ciągliwą.Jeśli już takową osiągniemy dodajemy pokrojone w półksiężyce
morelki.Dusimy je w karmelu przez około 5 minut. (poczujecie błogi, słodki aromat karmelu i lekko kwaskawy, pysznie
owocowy zapach
morel) mmniaammm. Wyciągacie omlet.Układacie na nim
morelki i polewacie karmelem.A teraz : WCINAĆ !!! :*