Wykonanie
Z utęsknieniem czekałam na miniony weekend.Chciałam upiec kolejny
chleb.Chciałam udowodnić sobie, że wszelkie ograniczenia istnieją przede wszystkim w głowie.Chciałam powiedzieć: udało się:)Obudziłam się przed budzikiem, cała w strachu...czy podołam?A co, jeśli padnę gdzieś po drodze, skręcę kostkę, będzie mi niedobrze?Lub po prostu nogi odmówią posłuszeństwa?Uczucie ''przed'' przypomina to z czasów studenckich (czytaj: sesja), gdy za chwilę miał nedejść ten moment, który, nie daj Bóg, obnażyłby
braki wiedzy...Tyle, że oprócz lekkiego strachu, doszedł tym razem element ekscytacji.Bo jeśli się uda, to....co to będzie!?Euforia???Pogoda wymarzona. 6 stopni na początek,
potem kilka w górę. Słońca brak, wiatru w zasadzie też, nic tylko biec......Z żołądkiem lekko ściśniętym stanęłam na starcie i ......ruszyła machina.Pierwsza godzina była nawet niezła, 2 górki pokonane w dość równym tempie, pierwsza stacja z
wodą, i tak minęła pierwsza dziesiątka.Po 12 km moje nogi przemówiły.I zaczęła się walka: iśc czy biec, a może stać???Prawdziwy kryzys przyszedł po 16 km: dolne kończyny ważyły już bardzo dużo i jakoś nie do końca słuchały rozkazów głowy.Po 20 km moje własne stopy stały mi się obce.Ale doczłapałam się:)Drugi półmaraton w życiu, z czasem lepszym od pierwszego o 8 minut , przy podobnej ilości treningu:)Wspaniale jest się przekonać, że można.A szczęście na mecie .....hmmmm....bezcenne!Ciężko porównać z czymkolwiek :)Akumulatory dobrej energii naładowane ponad stan!Nieco obolała i nadzwyczajnie zadowolona upiekłam
chleb....na dobranoc.
120 g aktywnego zakwasu żytniego450 g
mąki pszennej chlebowej150 g
mąki pełnoziarnistej (użyłam
mąki orkiszowej)15 g świeżych
drożdży (lub 7 g
drożdży suszonych)450 g
wody2 łyżeczki
miodu1 łyżka
soli60 g grubych
płatków owsianych (40 g w oryginale)1. Na suchej patelni upraż
płatki owsiane; często mieszaj, aby się nie przypaliły. Odstaw, aby ostygły.2. Zakwas rozmieszaj z
wodą i
drożdżami, następnie dodaj obie
mąki oraz
miód.3. Zagnieć elastyczne ciasto i odstaw je na 10 minut.4. Do ciasta dodaj
płatki owsiane oraz
sól. Ponownie zagnieć całość i przełóż ciasto do naoliwionej miski. Nakryj miskę folią i odstaw do wyrastania na 2 godziny.5. Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieć, podziel na 2 części i z każdej uformuj bochenek. Przełóż je do oprószonych
mąką koszyków do wyrastania (lub miski wyłożonej ściereczką i dokładnie oprószoną
mąką; możesz też użyć keksówek), nakryj ściereczką i ponownie odstaw do wyrastania na ok. 1,5 h.6. Piekarnik rozgrzej do 250 stopni C, na dno piekarnika wstaw żaroodporne naczynie napełnione
wodą.7. Przełóż bochenki na rozgrzaną blachę, wsuń do piekarnika i od razu zmniejsz temperaturę do 225 stopni C.8. Piecz
chleb przez 25-30 minut, studź na kratce.Przepis pochodzi z Moich Wypieków .
Chleb najlepiej smakuje całkowicie wystudzony, posmarowany
masłem.Doskonały również do kanapek!