ßßß Cookit - przepis na słodka niedziela #9

słodka niedziela #9

nazwa

Wykonanie

Witajcie!
Zacznę od tego, że uwielbiam słodycze! Jestem w stanie zrezygnować z chipsów i innych przekąsek, ale słodki smak uwielbiam. Jednak odkąd przeszłam na zdrowsze odżywianie, staram się ograniczać i szukać czegoś, co zastąpi kupne słodycze. Stąd "słodka niedziela" :)
Piec nigdy jakoś specjalnie nie umiałam, nie chce mi się, uważam, że z tym zawsze jest za dużo pracy. Zdarza mi się czasami popełnić jakieś ciasto, czym zresztą chwalę się tutaj, ale nie jest to moja mocna strona.
Zastanawiałam się co dzisiaj zmajstrować, bo że mi się chciało słodkiego, to pewne. Przejrzałam zawartość lodówki i szafek, i padło na sernik. Choć nie wiem czy sernik to nie jest za dużo powiedziane. Powiedzmy, że jest to
moja fantazja na temat sernika.
Kolejna, bo już kiedyś chwaliłam się moimi sernikami TUTAJ i TUTAJ
Zapraszam, bo choć składniki nie do końca sernikowe, smak ciasta wyśmienity!
Składniki:
2 twarogi półtłuste po 250 gram
4 jajka
1 duży banan
1/2 szklanki mąki ryżowej
1/2 szklanki płatków jaglanych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka esencji waniliowej
3 łyżki brązowego cukru
3 czubate łyżeczki karobu (do części ciemnej)
Przygotowanie:
Zaczynamy od zmiksowania twarogu, ja użyłam maszyny. Po kolei dodawałam twaróg, gdy był nieco zmiksowany jajka, gdy masa była prawie biała, dodawałam mąkę, płatki jaglane, banana i resztę składników. Cały czas miksowałam.
Następnie połowę masy odlałam do formy do pieczenia (u mnie tortownica, której spód wyłożyłam papierem do pieczenia).
A do reszty dodałam 3 łyżeczki karobu i miksowałam jeszcze chwilę. Dodałam do masy, nie mieszałam. Liczyłam, że wyjdzie dwukolorowe ciacho. Moje połowy chyba nie były dość równe ;)
Wstawiłam do piekarnika, pierwsze 30 minut piekłam w 180 stopniach, kolejne 20 w 160.
Po wyjęciu z piekarnika ciasto odstawiłam na jakieś 10 minut. Po tym czasie polałam je domową polewą czekoladową(roztopiłam masło, do którego dodałam karob, cukier brązowy i troszkę wody) i posypałam płatkami kokosa i migdałowymi .
Ciasto "SERNIK" wyszło nad wyraz smaczne. Wyczuwa się w nim banana i słodycz z płatków jaglanych.
Nie wyszło zbyt wysokie, jest zbite, a jednocześnie miękkie i aksamitne. Na wierzchu utworzyło się coś a'la przypieczona skórka.
Muszę przyznać, że tak mi posmakowało, że na pewno powtórzę ten przepis jeszcze raz!
Zastanawiam się czy bez jajek też by wyszło, ewentualnie czym je zastąpić.
Może macie jakieś pomysły, patenty na dobre ciasto, może sernik, bez jajek i mąki pszennej? Bardzo chętnie poznam pomysły, inspiracje i przepisy!
Smacznego!
Źródło:http://culinaryisland.blogspot.com/2015/03/sodka-niedziela-9.html