Wykonanie

Co prawda
śledzik już był, ale dla mnie mógłby trwać cały okrągły rok :) Dziś pomysł na prostą warstwową
sałatkę, która na każdej imprezie robi furorę. Dla fanów
śledziowych nowości pozycja obowiązkowa!Składniki:- 800 g
matiasów- 5
marchewek- 5
ziemniaków- 4
cebule-
majonez-
kostka rosołowa (można zastąpić
solą)-
pieprz
Zanim zabierzemy się za komponowanie naszego gwoździa wieczoru, w ruch idą dwa garnki - w jednym będziemy gotować
ziemniaki w mundurkach, w drugim zaś obrane całe
marchewki z dodatkiem
kostki rosołowej, lub zamiennie
soli. W międzyczasie kroimy
matiasy w małą kostkę, tak samo traktujemy
cebulę. Gdy
ziemniaki będą ugotowane, obieramy je ze skórki,
marchewkę studzimy. Teraz przygotowujemy tarkę, gdyż pierwszą warstwą naszej sałatki będzie potarta
marchewka.

Na niej rozsmarowujemy pierwszą warstwę
majonezu. To dość trudna sztuka, ale wykonalna ;)

Następnie w misce ląduje warstwa potartych
ziemniaków, a na nich kolejna porcja
majonezu.

Teraz
pora na nasze
śledzie. Całość będzie stanowiła jedną warstwę.

Na śledziach układamy całą posiadaną
cebulę, na niej znów ląduje warstwa
majonezu..

I dalej lecimy z warstwami - znowu
marchewka, na nią cienka warstwa
pieprzu, następnie
ziemniaki,
majonez i ostatnia warstwa
marchewki.

Jak zauważyliście, poza przyprawieniem
marchewki, naszej sałatki nie solimy, ze względu na to, że
matiasy same w sobie są dość słone. Ilość
pieprzu uzależniona jest od indywidualnych upodobań :) Teraz
sałatkę można jakoś ładnie ozdobić no i podawać :)Smacznego!