Wykonanie
Miał się on pojawić już jakiś czas temu, ale... zapomniałam o zdjęciach zalegających w aparacie. :)
Składniki:1 pełna szklanka
mąki pszennej1/3 łyżeczki
soli1/3 łyżeczki
sody oczyszczonej lub
proszku do pieczenia1/2 szklanki
brązowego cukru1/2 szklanki
białego cukru100 g
masła o temp. pokojowej1
jajko2 łyżki
cukru wanilinowego300 g
czekolady (po 100 g białej,
mlecznej i gorzkiej)Lista zakupów.
Czekoladę kruszymy na drobne kawałki - jeden to minimum 1/4 kostki.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy
sól,
sodę,
cukier wanilinowy i mieszamy. W drugiej misce ubijamy
masło z dodatkiem
cukru przez około 5 minut. Następnie dodajemy
jajko i ubijamy przez kolejne 5 minut.Do ubijanej masy dodajemy wcześniej wymieszane sypkie składniki i miksujemy. Po dodaniu
czekolady w kawałkach mieszamy dłonią (ciasto jest bardzo gęste).Kawałkami nabieramy ciasto w dłoń i formujemy kulki wielkości gałki
lodów i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując kilkucentymetrowe odstępy. Delikatnie spłaszczamy dłonią wierzch każdej kulki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160°C i pieczemy ok. 15-20 minut, aż brzegi
ciastek zaczną się rumienić.Gdy
ciastka będziemy wyjmować z piekarnika, będą one miękkie, zastygną podczas studzenia - nie zdejmujemy ich od razu z papieru, tylko ściągamy całość na blat i kolejną partię
ciastek pieczemy na nowym papierze. Najlepiej przechowywać w suchym, zamykanym pojemniku - np. w jakiejś puszce po ciastkach lub czekoladkach.