ßßß
Dzisiejszy post jest wyrażeniem mojego wielkiego żalu...żalu spowodowanego niefortunnym upadkiem, który pozbawił mnie przyjemności zbierania grzybów tej jesieni ;-( Na szczęście zdążyłam na początku września zrobić sobie zapasy i żyję nadzieją, że ich urodzaj będzie nam trwał do późnych dni jesieni i będzie mi jeszcze dane pójść na grzybobranie;-)
Kontuzja nogi pokrzyżowała wiele moich planów...Na pocieszenie przyłączycie się do kurkowej uczty?;-)
Składniki:2 jajka,1 mała cebula,spora garść świeżych kurek,szczypiorek do posypania,sól, pieprz,masło.Przygotowanie:Kurki oczyścić, większe sztuki rozkroić na pół, a mniejsze zostawić w całości. Na maśle podsmażyć drobno pokrojoną cebulkę, dodać kurki. Doprawić solą i pieprzem, chwilę smażyć do odparowania płynu. Jajka roztrzepać dodać sól i pieprz, wylać na drugą patelnię z roztopioną łyżeczką masła, nie mieszać. Kiedy brzegi się zetną, można podważyć łopatką, aby masa wylała się pod spód. Kiedy omlet nie jest już płynny, na połowie rozłożyć podsmażone grzyby. Złożyć i zsunąć na talerz, posypać pokrojonym szczypiorkiem. Oprószyć pieprzem.