ßßß

Pogoda w końcu się poprawiła, łapaliśmy pierwsze promyki słoneczka na tarasie...z pizzą alzacką. Świetna przekąska na leniwe popołudnie do piwa. Moja wersja różni się od oryginału, gdyż boczek powinien być pokrojony w słupki, a ja miałam w cieniutkie plasterki. Niemniej jednak była pyszna, podana na desce, przypieczona i pachnąca...Sezon na tarasie rozpoczęty, tylko co poniektórzy dzisiaj wstali z katarem;-)Ciasto wykorzystałam tradycyjne do pizzy, jednak rozwałkowałam je na bardzo cienki placek. Troszkę smakiem przypomina mi nasze p odpłomyki.
Składniki:ciasto na pizzę - pół porcji (tu),kilka łyżek śmietany 18% tł.,150 g boczku wędzonego, u mnie w cieniutkich plasterkach1 cebula.Przygotowanie:Ciasto podzielić na kilka części (2-3). Rozwałkować bardzo cienko. Nadać im podłużny kształt. Rozsmarować śmietanę, ułożyć boczek i cebule pokrojoną w piórka.
Zapiekać około 10 minut w gorącym piekarniku (250 - 300 stopni) do zrumienienia ciasta. Podawać z piwem lub białym alzackim winem. Można oczywiście dodać ulubiony ser, jednak dla nas był to zbędny dodatek.
Zgłoszony przepis do akcji: