Wykonanie
Żadna nowość, nic trudnego, czy skomplikowanego. Przecież to zwykły
seler, który tym razem nie ląduje w surówce, czy rosole. Tym razem czas na zastępstwo! Muszę przyznać, że w szkole jakoś zastępstwa mnie denerwowały- nauczyciele zazwyczaj nie byli przygotowani, nie wiedzieli na czym klasa stanęła, jak pociągnąć temat dalej...Można było wręcz
rzec "szkoda czasu".Nie ma o tym
mowy w tym przypadku. Tym razem to zastępstwo udane. I choć lubię frytki z
ziemniaków, to te z
selera podbiły moje
serce.
Tymianek to moje ulubione
ziółko i ostatnio dodaję je do wszystkiego. W parze
selerem spisał się idealnie!

Składniki na porcję dla 2-3 osób:ok. 650g
korzenia selerakilka gałązek świeżego
tymiankuszczypta
soli2 łyżki
oliwySeler obieramy i kroimy na kształt frytek. Oprószamy
solą i polewamy
oliwą. Całość dokładnie mieszamy, wkładamy do przykrywanego naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni.Frytki pieczemy przez 30minut, następnie odkrywamy pokrywkę i na termoobiegu pieczemy kolejne 10minut. Frytki posypujemy świeżym
tymiankiem i w razie potrzeby ponownie
solą.Frytasy pasują idealnie do
mięsnego obiadu, ale jako samodzielny posiłek są równie dobre.A teraz przyznać się, z czego jeszcze robicie frytki?