Wykonanie

Pogoda lubi płatać
figle. Ciężko zrobić cokolwiek, a już najtrudniej dobre zdjęcia. Wypieki zaczęłam robić wieczorem z nadzieją, że w dziennym świetle
będę mogła je pięknie uwiecznić, ale okazało się to trudniejszym zadaniem. Mam jednak nadzieję, że nie jest tak źle.Co do ciasta- pierwszy raz robiłam tartę bez brzegów, bez kruszonki lub nawet kratki z ciasta. Górę pozostawiłam bez niczego- z
bezą. I muszę Wam powiedzieć, że było warto. Z początku wierzch jest chrupiący, a już po chwili rozpływamy się w lekkości i słodkości nadzienia. Oby taki opis Was zachęcił :)Składniki:/ inspiracja /spód:150g
mąki70g
masła roślinnego0,5 łyżeczki
sodki25g
cukru3
żółtkajabłka:6
jabłek5 łyżek
cukru z
cynamonem3 łyżki
cukru trzcinowegobeza:3
białka100g
cukruszczypta
soliPrzygotowanie:Wszystkie składniki na spód wrzucamy do jednej miski i energicznie zagniatamy. Przygotowane ciasto wkładamy do lodówki.
Jabłka obieramy, kroimy w plasterki i wrzucamy do garnuszka. Skrapiamy
sokiem z cytryny. Po 10 minutach dodajemy
cukier i mieszamy. Odstawiamy.Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim formę. Należy najpierw wysmarować ją
masłem i obsypać
bułką tartą. Nakłuwamy spód i wykładamy
jabłka. Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika. Pieczemy w 180 stopniach przez 25 minut.W tym czasie ubijamy
białka ze szczyptą
soli na sztywną masę. Na koniec dodajemy
cukier i dalej miksujemy. Wyjmujemy podpieczone ciasto i wykładamy na wierzch
białka. Pieczemy dalej przez 30 minut.Smacznego :)
