Wykonanie
Jeśli dostaliście informację, że za chwilę odwiedzą Was goście i przypadkiem macie w lodówce
ciasto francuskie, a w szafce puszkę
ananasów... mam ratunek! Przygotowanie zajmie najwyżej 5 minut,
potem tylko pieczenie i na
stole pojawi się bardzo
słoneczny deser :). U mnie zostają na stałe - nie tylko na ratunek. Smakują wybornie! Inspirowałam się przepisem na blogu DżemDżus .

Składniki:- 1 arkusz
ciasta francuskiego,- całe
ananasy z puszki (plastry; ilość zależna od wielkości ciasta),-
dżem do środka - 1 łyżeczka na 1 plaster,- 1 roztrzepane
jajko,-
cukier, najlepiej brązowy (może być także biały).Do wykrawania kółek w cieście najlepiej znaleźć szklankę/kubek/naczynie, które będzie większe od
ananasa ok. 1 cm. Plastry
ananasa odsączamy na ręczniku papierowym. Na przygotowanych kołach układamy
ananasy, zawijamy ciasto tworząc falbanki (jak na zdjęciu). Do środka wkładamy 1 łyżeczkę
dżemu (u mnie
wiśniowy). Brzegi smarujemy roztrzepanym
jajkiem i grubo posypujemy
cukrem. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy do zarumienienia (ok. 15 minut). Smacznego! :)
