Wykonanie
Ciąg dalszy czyszczenia szafek, tym razem natknęłam się na
chałwę, którą połączyłam z typowo już żytnimi muffinami z niewielkim dodatkiem
mąki ziemniaczanej. W smaku wyszły bardzo fajne, ładnie wyrosły i są jakby odrobinę cięższe niż wszystkie, które poprzednio robiłam.

Składniki na 12 szt1,5 szklanki
mąki żytniej05, szklanki
mąki ziemniaczanej1 szklanka
maślanki1/3 szklanki
wody0,5 szklanki
cukru1/3 szklanki
oleju1 łyżeczka
sody oczyszczonej50 g
chałwy dowolnego rodzaju ( użyłam macedońskiej z
kakao )1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii
Jak zawsze w przypadku muffinek- osobno mieszamy suche składniki , osobno mokre. Następnie łączymy zawartość obydwu naczyń energicznie mieszając - do mieszania nie użyłam miksera, postanowiłam spalić odrobinę kalorii, a coooo tam!!! Do papilotek, umieszczonych w gniazdach formy do muffinów, nakładamy po łyżce ciasta, następnie nakładamy pokruszoną
chałwę, którą zalewamy kolejną porcją ciasta, aż do 3/4 wysokości papilotek. Tak przygotowane babeczki wkładamy do nagrzanego do 200 st. C piekarnika- pieczemy ok 25 minut. Upieczone rozpływają się w ustach :)