Wykonanie
Zbliżały się pierwsze urodziny mojego synka, razem z koleżanką ( Ewcią W. ) zastanawiałyśmy się nad
tortami dla naszych pierworodnych ( są w tym samym wieku, różnica miesiąca ) Szukałyśmy, grzebałyśmy, aż natknęłyśmy się na te cuda :D Jest wiele różnych przepisów, na masę,
lukier plastyczny, ale u mnie sprawdził się tylko jeden, wymaga on dosyć dużo pracy ( ugniatania i wyrabiania, ale to akurat z korzyścią dla nas, po co biegać na siłownie, jak w kuchni można wyrobić bicepsa :D) Oto on:Składniki :250 ml
wody250 g
mąki pszennej1 kg
cukru pudru120 g
margarynyolejek migdałowyDo garnuszka ( najlepiej z podwójnym dnem) wlewamy
wodę i dodajemy
margarynę. Do gotujących się składników dodajemy
mąkę, cały czas mieszając drewnianą łyżką ( wtedy masa nie przywiera ). Męczymy ją tak kilka minut, aż masa zacznie odchodzić od brzegów ( upraży się). Wyciągamy ja na stolnicę, dzielimy na małe kawałki aż do wystygnięcia. Do tego dodajemy stopniowo
cukier puder i po staropolsku wyrabiamy :) aż masa stanie się plastyczna, dla pięknego zapachu dodajemy
olejek migdałowy i
lukier ( domowy) gotowy!!! Podczas wałkowania należy mocno go podsypywać
cukrem pudrem, aby nie przywiera ł .