Wykonanie
Lubię
cebulowe pieczywo, więc w poszukiwaniu idealnego przepisu wypróbowałam ten. Chlebek wyszedł całkiem ok, choć trochę za mało przysmażyłam
cebulę.
Ziemniaki nadają mu wilgoci, a
cebulka aromatu. Poszukiwania ideału
będę kontynuować, bo to jeszcze nie on ;). Niestety chlebek piekłam kilka miesięcy temu, więc nie pamiętam źródła, ale gdy je odnajdę, to wpiszę.Zakwas:100 g żytniej
mąki (typ 1150)100 g
wody200 g świeżego żytniego zakwasuCiasto:zakwasok. 520 g ugotowanych i przeciśniętych
ziemniaków20 g
oleju ( najlepiej
oleju z lnu)2
cebule (300 g)100 g żytniej
mąki (typ 1150)350 g
pszennej mąki (typ 550)10 g
soli30 g świeżych
drożdży1. Składniki na zakwas mieszamy i odstawiamy w ciepłym miejscu na 12-16 godzin.2.
Cebulę kroimy w kostkę i na
oleju smażymy na brązowy kolor, z fragmentami
cebulki spalonej na czarno.3. Wszystkie składniki na ciasto z
cebulką i zakwasem mieszamy ( najlepiej w maszynie do
chleba) . Odczekujemy 20 minut i znowu je mieszamy. Czekamy aż ciasto podwoi swoją objętość. Na mocno namączonej stolnicy dzielimy ciasto na połowę. Każdą z połówek kładziemy do naolejonej miski i przykrywamy ściereczką, by ciasto na wierzchu nie wyschło. Kiedy nam powtórnie urośnie zsuwamy delikatnie na blachę* i pieczemy przez pierwsze 10 minut w temp 250 a następne 35 minut w temp 200 stopni.
Chleb co 15 minut obficie nawilżamy.*Myślę, że jednak wygodniej będzie piec w keksówce, bo chlebek słabo trzymał formę i zrobił się nieco plaskaty.

Przepis opublikowany w ramach wspólnego pieczenia. Inne
cebulowe pieczywo możecie zobaczyć u:
Gin, Panną Malwinną, Mirabelką, Siaśką, Mopsika .