Wykonanie
Jak pewnie zauważyliście po prawej stronie bloga znajduje się zakładka "Kulinarny atlas świata". Jest to moja prywatna kulinarna podróż po smakach typowych dla danego państwa. To niesamowite ile smaków jeszcze nie znamy. Nawet jeśli nie stać nas na podróż po całym świecie , to każdy z nas może we własnej kuchni pozwiedzać świat. Dzisiaj wybrałam się do Afganistanu i zdecydowanie była to bezpieczna i komfortowa wycieczka w świat afgańskich
słodyczy. To raczej smaki dla dorosłych, gdyż nie wszystkim dzieciom będzie odpowiadać
kardamon. Na zewnątrz są chrupiące, wewnątrz miękkie. Jedynym zamiennikiem jaki zastosowałam jest zamiana tartarusa (kamienia winnego/ winianu potasu) na
proszek do pieczenia. Oczywiście jeśli chcecie lub posiadacie ten produkt u siebie, to zastosujcie. Ciekawscy mogą dostać go w niektórych aptekach i sklepach internetowych.Przepis pochodzi z książki "Afghan Desserts Made Simple" Sina Abed .
ciasteczka migdałowo-
kardamonowe z Afganistanu/ 16 szt; 1 szklanka=220 ml/1 1/4 szklanki
mąki migdałowej (u mnie 100g
migdałów w płatkach zmielonych blenderem)3/4 szklanki
mąki pszennej0,5 łyżeczki
kardamonu2
białka1/4 łyżeczki
proszku do pieczenia (w oryginale 1/8 łyżeczki kamienia
winnego)1 szklanka
cukru pudrucukier puder do posypania
ciastekok. 16
migdałów bez skórek
Białka ubić. Dodać szklankę
cukru pudru przesianego przez sitko oraz
proszek do pieczenia (lub kamień
winny). Ubić do połączenia. Następnie dodać
migdały i wymieszać
łopatką. Dodać
kardamon oraz stopniowo dodawać
mąkę przesianą przez sitko. Mieszać
łopatką.
Ciastka wykładać łyżką na papier do pieczenia (tak by powstały
ciastka o wielkości ok. 2,5 cm; nie spłaszczamy ich, gdyż same nabiorą kształtu). Na każde
ciastko kładziemy
migdał i następnie
ciastka oprószamy
cukrem pudrem przesiewanym przez sitko (wystarczy trochę).Wkładamy do nagrzanego do 180°C piekarnika i pieczemy ok. 15-17 minut, aż lekko się zarumienią. Studzimy przed podaniem.