Wykonanie
«
Trufelki ...
Watrobka po warszawsku »Upieklam, jak na gospodynia Weekendowej
Cukierni przystalo. :) Smakowal :) Pewnie zrobie nie raz jeszcze :) Nie wiem,
czemu, ale zawsze balam sie sufletow. Ze sie nie udadza, ze opadna. Pierwsze koty za ploty. Nad tworzeniem sufletowych gor musze jeszcze popracowac, bo wyszedl mi raczej plaskowyz, ale i tak uwazam, ze prezentuje sie niezle. Polecam! Przepis znajdziedze w moim blogu tutaj .
Kilka uwag technicznych:- suflety lubia rownomierna temperature w piekarniku- najlepiej piec z funkcja termoobiegu i wlozyc do nagrzanego piekarnia z wlasciwa temperatura- piekarnik nie
moze byc za zimny- nie podgladamy sufleta przed upieczeniem- nie uchylamy przez caly czas pieczenia drzwiczek piekarnika, bo inaczej suflet opadnie.Po polaniu
owocowym sosem, suflet zabarwil sie na czerwono :) Smakuje bardzo lekko- jak mieszanka sufletu,
biszkoptu i omletu.
poniedziałek, 14 stycznia 2013, karto_flanapoleć znajomemu »
śledź komentarze (rss) »Komentarze