Wykonanie
Chleb pszenny, bardzo mięciutki (gdy był ciepły miałam wrażenie, że wnętrze przypomina bułeczki pszenne) z bardzo chrrupiąca skórką i niedużymi dziurkami miąższu. Prosty do wykonania, a ciasto miłe do wyrabiania i nie przysparzające problemów. Przepis pochodzi z blogu Tatter, i również Tatter cytuję przy wykonaniu.Składniki:397 g zakwasu pszennego (166% hydratacji)255 g
wody (o temperaturze 28ºC)85 g
mleka skondensowanego niesłodzonego723 g
mąki białej pszennej chlebowej17 g
soliWszystkie składniki oprócz
soli włożyć do miski i dobrze wymieszać (około 3 minut). Zakryć szczelnie i pozostawić na 20 minut. Dodać
sól i zagnieść sprężyste ciasto o dobrze rozwiniętym glutenie (około 6 minut). Zostawić do wyrośniecia w cieplym
miescu na 6 godzin, w tym czasie odgazowując ciasto dwukrotnie, co 2 godziny.Wyrośnięte, odgazować lekko (bardzo lekko) i podzielić na 2 części. Ukształtować dwa bochenki (740g każdy) i włożyć je do koszy do wyrastania złączeniami do góry. Zostawić szczelnie opatulone płótnem i folią na 2 godziny. Gotowy bochenek wyłożyć na drewnianą łopatę i naciąć w kilku miejscach.Piec w piecu z parą 5 minut w 260ºC, następnie temperaturę obniżyć do 240ºC i piec jeszcze 20 minut (ostatnie 10 minut z lekko uchylonymi drzwiami piekarnika).Wystudzić na kratce.Smacznego :)