Wykonanie
Najlepszy przepis na klasyczny
biszkopt. Pieczony bez dodatku
proszku do pieczenia, nic nie opadający.
Biszkopt rośnie tylko dzięki dokładnemu, prawidłowemu ubiciu
białek i delikatnemu ich wymieszaniu z
mąką pszenną. Przepis od mojej dobrej kumpeli Ani, który wymaga, by po upieczeniu opuścić formę z
ciastem z półmetrowej wysokości na podłogę.. Długo mnie musiała do tego przekonywać ;-) ale rzeczywiście się udało. Polecam (do
tortów i nie tylko)!Składniki na
biszkopt:5
jajek3/4 szklanki drobnego
cukru do wypieków3/4 szklanki
mąki pszennej (tortowej)1/4 szklanki
mąki ziemniaczanej/szklanka o pojemności 250 ml/Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę przesiać.
Białka oddzielić od
żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami
cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei
żółtka, nadal ubijając.Do masy jajecznej wsypać przesianą
mąkę. Delikatnie wymieszać do przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej, by składniki się połączyły. Składniki wmieszane szpatułką spowodują, że
biszkopt będzie bardzo puszysty i wypełni formę wyrastając do wysokości jej
boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą najbezpieczniejszą, nie należy mieszać przy pomocy miksera.Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować
boków. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 30 - 40 cm upuścić je (w formie) na podłogę, wystudzić w temperaturze pokojowej. Wystudzony, przekroić na 3 - 4 blaty.Uwaga: boki
biszkoptu oddzielamy nożykiem od formy dopiero po jego wystudzeniu.Smacznego :-).