ßßß
Od kilu tygodni przeżywam późno-letni kryzys blogowania, a może to te 5 lat? Zrobicie coś dla mnie po tych 5 latach razem? Pomachajcie do mnie łapką w komentarzu, dajcie znać, że jesteście, co? Napiszcie cokolwiek - skąd czytacie ChilliBite, czy coś ze mną ugotowaliście, może udało mi się Was do czegoś zmotywować w kuchni? Może macie jakieś miłe wspomnienie albo katastrofalną wpadkę z pomysłów, które tu podrzucam? Albo po prostu zostawcie trzy kropki, ślad, że jesteście. Sprawicie mi tym dużą przyjemność.Nie będzie w najbliższym czasie wielkich rewolucji na blogu, spektakularnych zmian. Rozsiądźcie się przy moim stole i częstujcie się, posłuchajcie razem ze mną "All of Me", które mam nadzieję usłyszeć niebawem na koncercie w Warszawie - przed Wami - John Legend …Życzę Wam wszystkim dobrego dnia.Kasia