Wykonanie
Przepis na te pierogi dostałam od mojej koleżanki, Marzeny (pozdrawiam!). To pyszne, choć pracochłonne danie niewiele kosztuje, a składniki do niego są prawie zawsze w domu. Podobno najlepsze są odgrzewane na drugi dzień (pokrojone w plastry i podsmażone na patelni), ale nie dane nam było się o tym przekonać - od razu je zjedliśmy :)
Składniki (na ok. 50 pierogów):2 szklanki
mąkijajkopół szklanki ciepłej
wody5
ziemniakówpół
cebulikminek mielony
oreganomajeranekpieprz,
sól2 ząbki
czosnkuoliwa15 dag
boczku wędzonegoZ
mąki,
jajka i
wody zagniatam ciasto na pierogi. Wstawiam je na pół godziny do lodówki. W międzyczasie obieram
ziemniaki i ścieram je na tarce o dużych oczka (lub w malakserze).
Cebulę kroję na bardzo drobną kostkę i podsmażam, dodaję do
ziemniaków. Doprawiam
przyprawami i zmiażdżonym
czosnkiem.
Ciasto wałkuję dość cienko i szklanką wycinam przyszłe pierogi :) Nakładam farsz, składam na pół i sklejam. Zagotowuję
wodę z odrobiną
oliwy i łyżką
soli. Wrzucam pierogi - gdy wypłyną na wierzch, gotuję je jeszcze ok. 7-10 minut.
Boczek kroję na drobną kostkę i podsmażam na patelni. Polewam pierogi skwarkami.