ßßß Cookit - przepis na Tradycyjny barszcz czerwony

Tradycyjny barszcz czerwony

nazwa

Wykonanie

By MagicPot, 8 marca 2016
(Jeszcze nie oceniony)
Loading...
Każdy z Nas chyba lubi barszcz czerwony. Gdy byłam dzieckiem uwielbiałam go! Mogłam go zjadać z ziemniakami i kotletem schabowym – nietypowe podanie barszczu czerwonego, ale każdy dom ma swoje zwyczaje i tradycje. Jednak najbardziej tradycyjną rzeczą charakterystyczną dla barszczu czerwonego jest fakt by barszcz pozostał czerowny. Może nie każdy ma z tym problem, lecz ja niestety miałam i dlatego też nie chciałam podejmować się samodzielnego przygotowania czerwonego barszczu. To znajoma podała mi tajemniczy składnik by barszcz czerwony nie brązowiał – ocet. Ha! Jakie to proste. Ponoć można zamiast octu dodać kwasek cytrynowy – przygotowując mój pierwszy barszcz czerwony użyłam octu.
Poniżej podaję przepis na tradycyjny barszcz czerwony przygotowany zgodnie z wytycznymi sąsiadki
Poniższa ilość składników jest na 7,5 – 8 L wody.
1 kg ziemniaków
2 kg buraków
8 średniej wielkości marchewek
4 średnie pietruszku
1 średni seler
jeden średni por
4 ząbki czosnku
6 „kapci” grzybów
2 łyżki octu – ja użyłam zwykłego – spiritusowego
przyprawy: sól, pieprz czarny świeżo mielony, majeranek, 2 sztuki liśća laurowego, kilka ziarenek ziela angielskiego
Przygotowania należy zacząć od dokładnego umycia warzyw. Natępnie obieramy je ze skórki zewnętrznej.
Całą zupę gotowałam na 3 z 6-cio stopniowej skali na palniku.
Włoszczyznę, czyli marchew, seler, por i pietruszkę wraz z obranym czosnkiem i przyprawamy wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy – u mnie to trwało około 1 godziny.
Umyte buraki (niezapomnijcie obciąć ogonków) dorzucamy do włoszczyzny i gotujemy jeszcze przez około 30 – 45 minut.
Następnie dodałam obrane ziemniaki i gotowałam jeszcze około 1godziny.
Następnie wyciągnęłam buraki z zupy i odczekałam parenaście minut i obrałam ze skórki a nsatępnie starłam na tarce o małych oczkach.
Dodałam ocet do zupy i starte buraki i grzałam na 2 z 6-cio stopniowej skali na palniku – pamiętajcie, że nie wolno zagotować, tzn. nie mogą powstać bąbelki w zupie. Grzałam zupę przez około 10 minut.
Następnie wyciągnęłam drugi garnek i sitko z małymi oczkami i przecedziłam wszystko.
Barszcz czerwony gotowy!
Gdy smak wam nie pasował, możecie dodać jeszcze soli i pieprzu, słyszałam że niektórzy dodają nawet odrobinę cukru – lecz gdy marczewka jest słodka to cukier nie powinien być potrzebny.
Smacznego!
Polecam inne przepisy zupy:
Źródło:http://magiczny-garnek.pl/blog/2016/03/08/tradycyjny-barszcz-czerwony