Wykonanie
            Mój kolejny "pierwszy raz", tym razem w temacie 
chlebowym :).Pół zjedliśmy na poczekaniu, próbując czy dobry, reszta czeka na śniadanie, wtedy 
będę mogła powiedzieć, z czym smakuje najlepiej. Wiem tylko, że jest mięciutki, pachnący, z chrupiącą skórką... pyszny. ;)Przepis pochodzi z wielkanocnego wydania " Cecylki ".

2,5 szklanki 
mąki pszennej1/2 szklanki 
otrąb pszennych (dałam więcej)4 
żółtka1/2 kostki 
masła1/2 kostki 
drożdżyszklanka ciepłego 
mleka3 łyżki 
jogurtu naturalnegopłaska łyżka 
cukrusóljajko do posmarowania (wykorzystałam pozostałe 
białko)Przygotować rozczyn 
drożdżowy. 
Żółtka utrzeć z 
cukrem na puszystą masę. 
Mąkę przesiać do miski, dodać 
otręby i szczyptę 
soli. Wymieszać. Dodać rozczyn, masę z jaj i 
mleko. Wyrabiać ciasto, aż będzie odchodziło od ścianek miski i rąk. Następnie dodać rozpuszczone 
masło i wyrobić ponownie. Przykryć ściereczką i pozostawić, w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości.Przełożyć ciasto do, przygotowanej wcześniej, foremki (u mnie foremka keksowa o długości 30 cm), posmarować 
jajkiem.Piec ok. 40 min. w temperaturze 200 stopni.Smacznego!

