Wykonanie
Smak dzieciństwa. Potrawa, której w zasadzie nikomu nie trzeba dodatkowo zachwalać - prosta w wykonaniu, pyszna, domowa.
4
jajka rozmiar Lok. 1/2 szklanki
mąki pszennej2 łyżki
cukru2
jabłkaolej do smażenia (przy patelni z powłoką zapobiegającą przywieraniu używam 2 łyżek
oleju do całego smażenia)
cukier puder do posypania
Żółtka oddzielamy od
białek.
Białka ubijamy na sztywno (pomoże w tym dodatek szczypty
soli lub 1 łyżeczki
soku z cytryny).
Żółtka ucieramy z
cukrem. Dodajemy tyle
mąki, by wyszło gęste ciasto. Dodajemy obrane, pokrojone w drobną kostkę
jabłka (ok. 0,5 x 0,5 cm). Ja osobiście wolę
jabłka krojone niż tarte na tarce - nie rozpadają się podczas smażenia i są wyczuwalne w cieście.Dodajemy połowę ubitych
białek i dokładnie mieszamy. Dodajemy drugą połowę ubitych
białek, po czym mieszamy ostrożnie, by nie zniszczyć piany.Placuszki smażymy na patelni, na niewielkiej ilości rozgrzanego
oleju z obu stron na złoto (u mnie 1 czubata łyżka ciasta = 1 placuszek). Smażymy na małym ogniu, by placuszki miały szanse zrobić się wewnątrz.Podajemy posypane
cukrem pudrem.Z podanej ilości wychodzi ok. 16 placuszków.