Wykonanie
Byłoby naprawdę dobrze, gdyby dało się w domu przygotowywać posiłki wiedząc od a do z co tak naprawdę zjadamy. Tyle że to niestety praktycznie niemożliwe, bo nie mam możliwości uprawiania wszystkich warzyw, nie
mogę hodować zwierząt, ba- nawet kurnika z
kurami znoszącymi zdrowe
jajka nie posiadam. Jestem skazana na produkty ze sklepów i jedyne co
mogę, to dokładnie czytać skład na etykietach. Co też coraz uważniej robię, odkąd zauważyłam, że nawet tak zwyczajny produkt jak
śmietana nie zawsze jest ot tak po prostu naturalny (po kie licho znajduje się w niej
skrobia kukurydziana czy guma karobowa? oczywiście żeby
śmietana była gęsta i stwarzała wrażenie, że to samo zdrowie).Wiele rzeczy jednak można zrobić we własnej kuchni, przynajmniej na poziomie dodatku składników. Jak ten domowy pasztet, który widzicie niżej. Nie wiem oczywiście, czy
mięso które kupiłam nie było "uszlachetniane", temu można zaradzić chyba jedynie kupując je u zaufanego rzeźnika. Ale już wszystko, co dodałam poza nim,
daje mi pewność, że nie jem zbędnych zagęszczaczy, niezdrowych polepszaczy smaku i innych takich.Pasztet robi się bardzo łatwo, nawet nie wymaga pieczenia. Smakuje świetnie, lepiej niż gotowce, zwłaszcza że można doprawić go wg własnego gustu. Postawiłam na dwa smaki: z
suszonymi śliwkami i pieczoną
papryką, ale możliwości jest wiele - można dodać
grzyby,
zielony pieprz z zalewy, ulubione
zioła,
czosnek,
przecier pomidorowy i co tam kto lubi.
Składniki :1
pierś z kurczaka (ok. 200 g.)200-250 g.
wątróbki drobiowej1 duża
cebula3 łyżki
oleju1 duża
marchewka1 mała
pietruszka1 łyżeczka
majerankusól,
pieprz do smakuDodatki :
suszone śliwkipieczona
czerwona paprykaPrzygotowanie :
Pierś z kurczaka przekładam do niewielkiego rondelka z
wodą, dodaję obrane i pokrojone
marchew i
pietruszkę, lekko wszystko
sole i gotuję na wolnym ogniu do miękkości
mięsa. Wyjmuję
mięso i warzywa do ostudzenia.Na patelni rozgrzewam
olej, wrzucam
wątróbkę i mieszając smażę ją ok. 10 minut. Dodaję
majeranek i posiekaną
cebulę, przykrywam i smażę kolejne 10 minut, aż
cebula się zeszkli. Odstawiam, by wszystko przestygło.Wszystkie składniki:
mięso z kurczaka,
marchew,
pietruszkę i
wątróbkę z
cebulą przepuszczam przez maszynkę lub ucieram blenderem (po wcześniejszym pokrojeniu na małe kawałki) na gładką, jednolitą masę. Doprawiam do smaku
solą,
pieprzem,
pieprzem cayenne, ewentualnie można dodać jeszcze łyżkę-dwie
oleju. Dzielę masę na dwie części, do jednej dodaję drobno posiekane
śliwki, do drugiej
paprykę w kawałeczkach.Masy przekładam do słoików. Jeśli pasztety nie będą spożywane w ciągu kilku dni, pasteryzuję je przez 5 minut.Przepis autorski.