Wykonanie
Piękny jesienny dzień, co prawda pochmurny, ale takie właśnie bardzo lubię, nawet te deszczowe, wprawił mnie w doskonały nastrój,
sportowy i kuchenny.Małe śniadanie, chwila na facebook, jeszcze zdążę zagnieść ciasto, a
potem już na trening. Przed wyjściem wrzucam ten przepis, może kogoś zainspiruje. Galette, czyli szybka
tarta rustykalna to wdzięczna
tarta, którą można wypełniać na słodko i słono, w miarę łatwa i wyjątkowo efektowna. U mnie dzisiaj
tarta wytrawna z
dynią pieczoną na
serze ricotta ze świeżą
szałwią.
Składniki:spód: na 1 dużą, około 30cm tartę340g
mąki pszennej (można domieszać 1/3 pełnozbożowej)1/2 łyżeczki
soli225g
masła, zimnego, pokrojonego w kostki120g
jogurtu greckiego1 duża łyżka
soku z cytrynyokoło 80ml lodowatej
wodynadzienie:około 1 kilowa
dynia, obrana i pokrojona w zgrabne plasterki albo kostkę1 – 2 łyżki
oliwy virgin
sól,
pieprzchilli w proszku albo
pieprz cayenne4 łyżki
masła1 łyżka
miodu2 duże
cebule, pokrojone w piórka1 łyżka
brązowego cukruokoło 180g startego na grube wiórki
sera Gruyere1 łyżka
tymianku albo 10 listków
szałwii, świeżych250g
ricotty1
żółtko, roztrzepane z
wodą do posmarowania brzegów
Jak zrobiłam:ciasto
Mąkę z
solą wymieszałam w misce, palcami roztarłam z kawałkami
masła, aż się połączyła i całość konsystencją przypominała kruszonkę. Dodałam
sok z cytryny i
jogurt, wstępnie zagniotłam ciasto. Dodałam trochę
wody i szybko wyrobiłam, żeby składniki się połączyły. Zawinęłam w folię i włożyłam do lodówki na godzinę.całość:W rondelku na małym ogniu roztopiłam
masło z
miodem. Plasterki dyni ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarowałam je
masłem z
miodem, posypałam
solą i
pieprzem. Piekłam w 200’C przez 15 – 20 minut, aż
dynia zmiękła i lekko zbrązowiała.2 Na patelni roztopiłam
masło z
oliwą na średnim ogniu, dodałam
cukier, smażyłam
cebulę mieszając, przez 20 minut, aż się skarmelizowała. Doprawiłam
chilli.
Dynię wymieszałam z
ziołami.Na posypanym
mąką blacie rozwałkowałam ciasto na placek o średnicy 35-37cm i grubości 0.6cm. Włożyłam razem z blaszką do lodówki na 15 minut.
Ricottę doprawiłam
solą i
pieprzem, rozprowadziłam na powierzchni placka zostawiając margines około 3cm, na niej ułożyłam skarmelizowaną
cebulę i plastry dyni. Doprawiłam
solą i
pieprzem, posypałam
serem Gruyere i posiekanymi listkami
szałwii. Zagięłam brzegi ciasta do środka, nakładając je częściowo na nadzienie i robiąc zakładki. Posmarowałam brzegi rozbełtanym
jajkiem z odrobiną
wody i piekłam aż ciasto na brzegach lekko się zrumieniło, przez około 55 – 60 minut. Podawałam na gorąco.