Wykonanie
Notka dla bezglutenowców: ciasto z pewnością uda się na różnych mieszankach mąk - ja piekłam z przewagą
mąki ryżowej i kukurydzianej. To pierwsze miało wilgotniejszy miąższ i bardzo miękką skórkę, natomiast drugie było bardziej suche i miało jeszcze przez kilka godzin po upieczeniu chrupiącą skórkę. Jedna i druga wersja znajdzie zwolenników - na zdjęciach ryżowa ;)Składniki (na keksówkę o wymiarze 25 x 11 cm):240 g
mąki kukurydzianej lub ryżowej (można użyć też pszennej)60 g
mączki z
migdałów (lub 60 g
skrobi ziemniaczanej)2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
soli1/2 szklanki (140 ml)
oliwy (można zastąpić
olejem)1 szklanka (260 g)
brązowego cukru4
jajka250 g
jogurtu naturalnegoskórka otarta z
cytryny (lub
pomarańczy)W dużej misie miksować
cukier z
oliwą przez dwie minuty. Dodawać po jednym
jajku, po każdym dokładnie miksując. Wmiksować
jogurt i
skórkę z cytryny. W oddzielnej misce wymieszać
mąkę przesianą z
proszkiem do pieczenia, mączką
migdałową i
solą. Stopniowo dodawać do mokrych składników, wymieszać wszystko łyżką (ciasto nie musi być idealnie gładkie). Przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 º C i piec przez ok. 90 minut. Najlepiej po ok. 1 h od włożenia sprawdzić patyczkiem, czy ciasto się upiekło - jeśli po wbiciu go w środek ciasta, wychodzi mokry, oznacza to, że trzeba je jeszcze dopiec. Jeśli ciasto jest mokre w środku, a przypieka się od góry, wystarczy je przykryć folią aluminiową i pozwolić się mu dopiec. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Oprószyć
cukrem pudrem i podawać. Ja lubię je z kleksem
jogurtu naturalnego.Smacznego!
Źródło przepisy (z moimi małymi modyfikacjami): http://www.mygutfeeling.eu