Wykonanie
Na blogu pojawiło się już kilka przepisów na domowe
wędliny. Z reguły była to
karkówka, którą lubię w każdej postaci. Tym razem spróbowałam przepisu , który znalazłam na blogu Takie tam pichcenie . Zaintrygował mnie czas
gotowania szynki , dwa
razy dziesięć minut. Musiałam przekonać się co z tego wyjdzie.
Szynka ma wspaniały zapach, jest soczysta i bardzo smaczna. Idealna na świąteczny stół. Polecam :)
SKŁADNIKI:1.20 kg
mięsa od
szynki lub
łopatkiMarynata:4 -5 listków laurowych
Ziele angielskie 5-6 kulek
Pieprz zielony – kilkanaście ziarenek ( pełna łyżeczka)
Majeranek – łyżka
Zioła prowansalskie- łyżka
Pieprz ziołowy- łyżka
Tymianek – łyżka
Pieprz czosnkowy – łyżka10 łyżeczek
soliPapryka słodka mielona- łyżka
Majonez – pełna łyżkaPRZYGOTOWANIE:Do dużego garnka nalać
wody tyle aby po włożeniu
mięsa, całe je przykryła. Następnie dodać czubatą łyżkę
majonezy i dokładnie wymieszać tak aby
majonez rozpuścił się. W osobnej miseczce wymieszać wszystkie składniki sypkie. Dodać do garnka i ponownie przemieszać. Całość zagotować i pozostawić do ostygnięcia.W tym czasie
mięso opłukać, ja użyłam
łopatki wieprzowej. dokładnie osuszyć i związać ciasno nitką. Włożyć do zimnej zalewy, zagotować i od tego momentu gotować 10 minut. Wyłączyć gaz i zostawić w gorącej zalewie
mięso, najlepiej na całą noc.Rano ponownie doprowadzić do wrzenia i gotować 10 minut. Wyłączyć gaz i odczekać kolejne 12 godzin.Wyciągnąć
szynkę z zalewy , kroić w cienkie plastry. Smacznego:)TUTAJ ZNAJDZIECIE WIĘCEJ PRZEPISÓW NA DOMOWE
WĘDLINY