Wykonanie
„Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy” James Joyce .Ten mus to dosłownie niebo w gębie. Pomysł powstał dzięki mojej koleżance , która sprezentowała mi foremkę do muffinek w kształcie róż. To jedyna silikonowa forma, która sprawdza się w mojej kuchni. Takim musem najchętniej zajada się córa, dobrze schłodzony smakuje jak
lód, idealny na upalne dni . Polecam.
SKŁADNIKI:mus:
truskawki 300 g
maliny 100g
śmietanka 30% 100 ml
żelatyna 2 łyżki
cukier puder 1 łyżkamuffinki:
jajka 2 szt
masło 30 g
cukier 3 łyżki
mąka 1/2 szklanki
proszek do pieczenia 1/2 łyżeczkiPRZYGOTOWANIE:przygotować mus:
truskawki oczyścić , usunąć szypułki.
Maliny i
truskawki opłukać i zblendować.
Śmietanę kremówkę ubić wraz z
cukrem pudrem.
Żelatynę rozpuścić w 100 ml wrzącej
wody. Wymieszać do całkowitego rozpuszczenia i ostudzić. Połączyć ze
śmietaną i
owocami. Wstawić do lodówki. Muffinki :
Białka ubić na sztywno, powoli dodawać
cukier,
mąkę i
żółtka. Na końcu dodać rozpuszczone i ostudzone
masło. Masę przekładać do foremek. Piec 15 minut w temp 180 stopni. Szklanki lub salaterki napełnić musem. Na wierzchu ułożyć muffinkę, udekorować
truskawką i
cukrem pudrem. Smacznego:)