ßßß Cookit - przepis na Amerykańska sałatka ziemniaczano-warzywna

Amerykańska sałatka ziemniaczano-warzywna

nazwa

Wykonanie

Sałatka rewelacja! Jak dla mnie hit na pikniki i imprezy, czy to rodzinne, okolicznościowe, dla dzieci czy mocno zapijane rzeczami na wu i innymi podobnymi ;) Nie wiem na ile jest amerykańska, ale niech będzie, kogo to obchodzi? xD
Najlepsza w dniu przyrządzenia, ale na następny też jest pyszna. Jeśli chodzi o przepis, to pochodzi on z "Naturalnej kuchni wegetariańskiej" trochę go zmodyfikowałam, bo i majonez inny, i "doprawienie" nieznacznie poprawione, nie rozumiem dlaczego autorka używa tak mało przypraw a jeśli już, to są one też użyte w niewielkiej ilości, wątpię żeby ich brakowało w krainie wuja Sama ;D
Na 4 niewielkie porcje lub 2 obiadowe :
3 szklanki pokrojonych w 1cm kostkę ziemniaków
3 średnie ogórki kiszone
5 rzodkiewek
5 łyżek majonezu z fasoli
Pół pęczka szczypiorku
Pół łyżeczki soli
Pieprz
2 szczypty kurkumy dla ładnego koloru
Pokrojone ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie, ugotowane hartujemy zimną wodą. Ogórki kroimy w kosteczkę, siekamy drobno rzodkiewki i szczypiorek. Wrzucamy wszystko do miski i mieszamy z majonezem i przyprawami. Wstawiamy do lodówki na 15 minut do lodówki, żeby smaki się przegryzły, i gotowe. Autorka proponuje jeść ją do jakiegoś kotleta lub chleba, ja jadłam z rogalem z makiem :)
A teraz prezentacja "Naturalnej kuchni wegetariańskiej", małego zbioru dwóch książeczek w formie skoroszytó w.
Fantastyczne zdjęcia i gustowne okładki po przemianach ustrojowych.
Ogólnie klasyk i każdemu polecam kupienie sobie kompletu! Nazwa może być myląca, ale prawie wszystkie przepisy w tych książkach są 100% wegańskie, w II części jest krótki rozdział z przepisami dla ludzi niemogących zrezygnować z nabiału, ale i te, jak komuś się nudzi, można zweganizować. Na pierwszy rzut oka wyglądają mało atrakcyjne, uśmiechnięta pani z trwałą na głowie trochę słabo zachęca do zajrzenia do środka, ale niech to was nie zmyli! Trochę już gotowałam z tych książek i praktycznie wszystko co z nich przyrządziłam było bardzo smaczne i niewiele przy tym było roboty. Domowe, fajne jedzenie po prostu.
Pasty kanapkowe, obiady, warzywa na 100 sposobów, desery, mleka rośl inne, sosy, ciasta, sałatki, zupy, naleśniki, granole, burgery, ch leby, sosy, a n a wet we ge sery.
Przepisy składają się z prostych, łatwo dostępnych składników, tym bardziej dla nas, ponieważ była pisana dla ludzi z początku lat 90 :) Przygotowanie ich też raczej nikomu nie powinno nastręczyć problemów, chociaż czasami autorka każe gotować potrawy w puszkach, ja nie próbowałam i chyba nie spróbuję ;D
Ponadt o trochę porad o zdrowym trybie ż ycia, informacji o jedzeniu i tym podobnych, użyteczna s prawa. Dodatkowo tabel e gotowania zboża, przykładowe jadłospisy, krótki research o sposobie życia Adwentystów Dnia S iódmego, uroczo. Jedyne czego mi brakuje to jakieś fajne pom ysły na przystawki, ale w sumie widać, że książka jest opracowana z myślą o jedzeniu codziennym.
Czasem autorka ma śmieszne wtręty w przepisach, w stylu : "Budz ąc się rano, zas tanawiasz się co zrobić z cze rstwym ch lebem" ( no bo jak się nie obudzi ć z m y ślą w głowie o chlebie ) ;D albo : "Pijąc ten napój będziesz odznaczał się sprawnością szympa nsa i siłą słonia." Autorka też myli niektóre nazwy i na przykład kurkuma jest karkumą, fas ola mung to fas ola mun go, i takie inne w esołe kwiatki, mi to w sumie ni e prze szkadza, a czasem jest zabawnie :)
Dyskusyjną sprawą są porady na życie i kilka fragmentów o reli gii, czasem są dosy ć natarczywe, a le autorka jest aktywną działaczką kościoł a Adwentystów Dnia Siódmego, więc nie ma co się dziwić. W każdym razie Jezus nie wyskakuje z żadnego przepisów, więc jeśli komuś takie rzeczy przeszkadzają, może je po prostu ominą ć.
B ędę co jakiś czas opisywać wege książki, mam ich trochę, a teraz w drodze jest "Kuchnia wegetariańska, prosta i zdrowa", oraz "Wegańska boginii", a także masa używanych wege książek z allegro starej daty, więc będzie co oglądać.
Aha, i możecie na mnie głosować w konkursie wege blogów, wątpię, żebym coś ugrała, ale zagłosować nie zaszkodzi ;) Wygraną jest możliwość współtworzenia poradnika dla początkujących wegan.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=440973592605982&set=pb.164157016954309.-2207520000.1350645405&type=1&theater
Źródło:http://veganandvain.blogspot.com/2012/10/amerykanska-saatka-ziemniaczano.html