Wykonanie
Proste, aromatyczne i bardzo smacznedanie z
makaronowych rurek,
pieczarek i uważanego za afrodyzjak
bakłażana.Przepis znalazłam w jednej z archiwalnychwłoskich gazetek kulinarnych.Potrawa jest lekka, nie zapycha, smakujezarówno na gorąco, jak i na zimno - w formie sałatki.Jeden
bakłażan,
czerwona cebula, łyżka
masła, 150 g
pieczarek, 2 garści posiekanej
natki pietruszki, ząbek
czosnku, 2 chlusty
oliwy, łyżka wazowa
wywaru mięsnego lubwarzywnego, 60 ml białego wytrawnego
wina (niekoniecznie), 500 g
makaronu penne, strąk marynowanej,
czerwonej papryki.
Bakłażana umyłam, osuszyłam, pokroiłam w plastry a następnie w kostkę.
Cebulę drobnoposiekałam. W głębokiej patelni rozgrzałam
oliwę, na której zeszkliłam
cebulę.Dodałam
bakłażana, smażyłam kilka minut często mieszając.Na drugiej patelni roztopiłam
masło, włożyłam oczyszczone i pokrojone w cząstki
pieczarki.Po kilku minutach smażenia podlałam je
winem, a kiedy odparowało dodałam przeciśniętyprzez praskę
czosnek.
Pieczarki wsypałam do
bakłażanów, doprawiłam
solą i
pieprzemoraz odrobiną
soku z cytryny. Wlałam
wywar, dusiłam razem kilka chwil.
Makaron ugotowałam al dente, odcedziłam, połączyłam z zawartością głębokiej patelni.Wsypałam posiekaną
natkę, wymieszałam, wyłożyłam na talerze. Przybrałam paskamimarynowanej
papryki i listkami
pietruszki.Potrawa, jak wspomniałam wcześniej smakuje też na zimno, w formie sałatki.Mnie zachwyciła odsmażana z 2-3 łyżkami gęstej
śmietany lub
naturalnego jogurtu.Bardzo smacznie polecam.
Buon Appetito :)