Wykonanie
Dokładnie są najlepsze!
Mięso jest bardzo soczyste, pięknie odchodzi od kości a dzięki całonocnemu marynowaniu do
mięsa przenikają wszystkie aromaty i smaki przypraw.Kilka lat temu przeszukując net, natknęłam się na ten przepis, wypróbowałam i zakochałam się!Tylko tym razem zamiast całych udek zamarynowałam podudzia, ale podam oryginalny przepis taki jaki znalazłam na 10 udek.Składniki:10 udek2 szklanki
wody2
liście laurowe4 ziarna
ziela angielskiego8 ziarenek
pieprzu kolorowego3 czubate łyżki
majeranku2 łyżki
tymianku3 łyżki
solipapryka ostra albo słodka1 litr przegotowanej, zimnej
wodypergaminDo garnka wlewamy 2 szklanki
wody, wrzucamy
liście laurowe,
pieprz,
ziele angielskie,
pieprz kolorowy,
majeranek,
tymianek, doprowadzamy do wrzenia. Do gotującej się
wody wsypujemy
sól i gotujemy 10 minut. Zestawiamy z ognia, wlewamy 1 l zimnej
wody, wkładamy umyte udka, dociskamy talerzem i odstawiamy w chłodnę miejsce na całą noc.Na drugi dzień
mięso wyciągamy z zalewy i pozwalamy mu obeschnąć. Na natłuszczonej blaszce układamy
mięso, na wierzchu posypujemy
papryką. Wielkość pergaminu należy dopasować do formy, zwinąć w kulkę i zmoczyć po bieżącą
wodą. Papierem przykrywamy
mięso. Piekarnik nagrzewamy do 240*C i wkładamy blachę. Po 10 minutach zmniejszamy temp. do 200*C i pieczemy jeszcze 60 minut.