ßßß Cookit - przepis na Zupa szczawiowa z jajkiem

Zupa szczawiowa z jajkiem

nazwa

Wykonanie

No to wyskoczyłam dziś z pomysłem. Jestem ciekawa, czy wy znacie i jadacie taką zupę, czy też jest to dla was jakieś obce zjawisko. Ja ją poznałam w dzieciństwie, w kuchni mojej mamy i już właściwie o niej zapomniałam, a tu nagle, może nawet dzięki mojemu blogowi, oświeciło mnie.
Uwaga! Nie polecam zbierać szczawiu na łące, gdyż nie w każdym regionie jest to bezpieczne dla waszego zdrowia, dotyczy to wszelkich roślin i ziół. Najlepiej posadzić/posiać sobie szczaw ogrodowy, ma i tak większe liście i macie zawsze pod ręką. Inną alternatywą, szczególnie przydatną zimą jest zakupienie szczawiu w słoiczku (szukaj na półce z przetworami), kosztuje grosze i ma się zupę w trzy minuty (tu moje małe spostrzeżenie; warto wtedy przelać zupę przez sito z grubymi dziurkami, bo w przeciwnym razie możecie spotkać w niej nitki z ogonków). Mialam nie pisać tu takich negatywnych rzeczy, ale cóż, lepiej wam napiszę, niż ktoś miałby się zrazić na zawsze do takiej wspaniałej zupy, byłoby szkoda :-)
Przepis na zupę szczawiową z jajkiem:
liście szczawiu
(trudno mi określić ilość, im więcej liści, tym zupa bardzej kwaśna i gęsta, po prostu wypróbujcie)
śmietana słodka (do zup i sosów)
jajka ugotowane na twardo (7 – 8 minut, jakby ktoś nie wiedział)
Liście pokroić na małe kawałki (ogonków nie brać) i wrzucić do gotującej się wody (wody lepiej nie za dużo, zawsze można dolać), pogotować
ok. 10 minut i dolać na koniec trochę śmietany. Można zblenderować. Właściwie nie przyprawiam niczym, bo już szczaw sam w sobie ma bardzo intensywny smak. Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo, pokrojonym w krążki lub w ćwiarki. Jajka wrzucić oczywiście do zupy.
Jeżeli zdecydujecie się na szczaw ze słoiczka, to macie jeszcze mniej pracy, wystarczy podgrzać zawartość słoiczka, krótko zagotować, dolać śmietanę i po krzyku. Największa pracy wtedy, to gotowanie jajek (łomatkołosiem minut). To co zachęciłam was?
Jest to jedno z tych letnich dań, które można szybko wyczarować i cieszyć się ich smakiem, najlepiej na tarasie. Trzeba korzystać, bo niedługo już koniec z letnimi marzeniami.
Piszcie do mnie, co sądzicie o tej zupie, bardzo jestem ciekawa :-)
Źródło:http://veggieola.blogspot.com/2011/09/zupa-szczawiowa-z-jajkiem.html