Wykonanie
Kiedyś jak byłam mała , spotkałam przed domem siostrę wracającą ze szkoły. Gdy zapytała, co jest na obiad, odpowiedziałam jej zagadką: Zgadnij: Czerwona zupa i różowy
makaron! Fascynowało mnie bowiem w barszczyku to, że
makaron w nim przybiera kolor różowy. Przypomniała mi o tym moja córcia, znająca to powiedzonko, gdy zastanawiałam się, co różowego zrobic na akcję Szarlotka.Barszczyk, powiecie – taki banał, każdy potrafi! Ale ważniejszy od barszczyku jest przepis na kwas
burakowy będący jego bazą. Prezentowałam go juz wprawdzie przy okazji barszczu ukraińskiego, ale wtedy mało kto na mój blog zaglądał, więc powtórzę:kilka czerwonych
buraczkówząbek
czosnkukawałek
razowego chlebaletnia
wodaBuraczki obieramy i kroimy w kawałki, układamy w słoiku. Dodajemy ząbek
czosnku a na górze kładziemy kawałek
razowego chleba. Zalewamy letnią przegotowaną
wodą i odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka dni. Jest gotowy, gdy ma kwaskowo-
winny posmak. Wyjmujemy
chleb, przecedzamy i możemy z powrotem zalać
buraki ( przydadzą się) lub przelać do butelek – trzymamy to w lodówce. Używamy do barszczyku, do sałatek a nawet jako preparat witaminowy – po łyżce dziennie, bo mnóstwo w nim witamin i mikroelementów.BARSZCZYK NA
KWASIE BURAKOWYMkilka
buraczków świeżychtrochę
buraczków z kwasukilka łyżek kwasu
burakowegowłoszczyznaziele angielskie.
liść laurowy,
pieprz w ziarnach,
sólopcjonalnie- kawałek
mięsa z kością lub wędzonki2-3
suszone grzybkiWarzywa, obydwa rodzaje
buraczków,
grzybki,
mięso i
przyprawy zalewamy zimną
wodą i gotujemy do miękkości
buraczków, dodając na początku trochę kwasu
burakowego. Po ugotowaniu doprawiamy jeszcze kwasem
burakowym, co nada barszczykowi piękny kolor i
doda witamin.Podajemy z
makaronem, pasztecikami lub uszkami. A propos uszek – w ten sposób, bez
mięsa, robię barszczyk wigilijny. Gdzieniegdzie spadł juz śnieg, może
pora pomyśleć o Gwiazdce…
Buraczki z barszczu można wykorzystac do sałatki, na przykład takiej