Niezawodne połączenie migdałów, białej czekolady i kokosu. Ciacho upiekłam specjalnie dla siostry, która jest chyba największą fanką śnieżnobiałych trufli Rafaello. Wszystkiego najsmaczniejszego Sis z okazji urodzin!Składniki:biszkopt6 jajek3/4 szklanki cukru3/4 szklanki mąki1 płaska łyżeczka proszku do pieczeniamasa z białej czekolady3 tabliczki białej czekolady3/4 szklanki śmietany 30%2 opakowania (500 g) serka mascarponeponcz4 łyżki likieru Amaretto1 łyżka cukru4 łyżki przegotowanej wodyponadto1 szklanka wiórków kokosowychtrufelki RafaelloPieczemy biszkoptowe blaty.Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę miksujemy dość długo - musi być gęsta i puszysta. Następnie wsypujemy przesianą mąkę pszenną i proszek do pieczenia. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę do tortownicy (o średnicy 23 cm) wyłożonej pergaminem. Pieczemy biszkopta w temperaturze 160-180*C około 30-40 minut. Gotowe i całkowicie wystudzone ciasto wyjmujemy z formy i dzielimy na 2 blaty.Przygotowujemy masę z białej czekolady.Śmietankę podgrzewamy (nie możemy jej jednak doprowadzić do wrzenia!). Czekoladę kruszymy i umieszczamy w misce. Zalewamy ją gorącą śmietaną i mieszamy szpatułką do czasu, aż całkowicie się rozpuści. Gęstą masę studzimy i odstawiamy do lodówki. Po około 2 godzinach mus czekoladowy ubijamy na sztywną pianę (jak bitą śmietanę). Serekmascarpone rozcieramy na puch. Stopniowo dodajemy do niego masę czekoladową. Całość delikatnie mieszamy szpatułką. Następnie dzielimy piankę na dwie części (1/3 + 2/3). Do miski z mniejszą ilością musu dodajemy 4 łyżki wiórków kokosowych. Mieszamy. Do drugiej miski nie dodajemy nic. Masy odkładamy do lodówki (najlepiej na całą noc).Przygotowujemy poncz.Wodę zagotowujemy. W gorącej rozpuszczamy cukier. Odstawiamy całość do wystudzenia. Po około 15 minutach dodajemy likier migdałowy.Składamy ciacho.Bezpośrednio na paterze układamy pierwszy blat tortu. Nasączamy go obficie ponczem i smarujemy musem z białej czekolady z dodatkiem wiórków kokosowych. Przykrywamy go drugim blatem. Boki i wierzch ciasta smarujemy pozostałą masą czekoladową (bez kokosu). Torcik oprószamy obficie wiórkami. Na samym końcu wykładamy trufle Rafaello (u mnie po jednym na porcję, czyli 12 sztuk).