Wykonanie
Długo nie mogłam się zmusić, by sięgnąć po polentę. Nie z powodu jej smaku. Głównie przeważał fakt, że większość
kukurydzy na świecie jest genetycznie modyfikowana. Nie ufam GMO i należę do osób, które uważają, że niektóre "cuda techniki" wcale owymi cudami nie są. Nie miałam pewności, czy
mogę ufać certyfikatom eko. Omijałam więc
mąkę i
kaszę kukurydzianą szerokim łukiem (także i wyroby
sojowe). W końcu się przełamałam. Stwierdziłam, że powinnam trochę odpuścić. Całego chemicznego "badziewstwa" nie ominę, a certyfikaty przecież coś znaczą. Zaczęłam powoli używać produkty z
kukurydzy i soi, jednak tylko te z pewnego źródła, stosując metodę ograniczonego zaufania. Wciąż powtarzałam sobie "certyfikaty coś znaczą". Niestety, ostatnio zauważyłam, że popularne supermarkety wprowadzają np.
pieczywo ze znaczkiem eko. Tym znaczkiem, w którego dotąd święcie wierzyłam. Zdębiałam. Nie podejrzewam, że owe produkty są rzeczywiście zrobione ze składników ekologicznych, gdyż są po prostu zbyt tanie. Pomijając fakt, że nie wierzę w markety o zwierzęcopodbonych nazwach. Szybko i tanio nie jest sensem mojego życia. Wolę zjeść mniej, a drożej, z pewnego źródła. Jednak jeśli musiałabym wybrać w danym markecie
marchewkę zwykłą, a tą eko, wybrałabym tą drugą. Może i nie będzie pozbawiona chemii, ale zapewne będzie posiadała mniej szkodliwych składników niż ta pierwsza, przynajmniej tak by zmieścić się w
normie.
wegańska, bezglutenowa(2 porcje)polenta:- 150 g
kaszki kukurydzianej- 500 ml
wody- 5 łyżek
płatków drożdżowych- 1/2 łyżeczki
syropu klonowego-
sól,
pieprz- duża garść świeżej
bazylii- odrobina
oleju ryżowego do smażenia
Kaszkę mieszam z
wodą i z
płatkami drożdżowymi. Całość podgrzewać. Od momentu gdy
kaszka zacznie się gotować i gęstnieć, zmniejszam ogień i mieszając intensywnie gotuję ok. 2 min. Zdejmuję z gazu, dodaję
syrop klonowy,
sól,
pieprz i porwane liście
bazylii. Dokładnie mieszam.Do wyłożonej papierem do pieczenia foremki przekładam gorącą masę. Gdy masa ostygnie, wkładam foremkę do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.Po tym czasie kroję polentę w kwadratowe kawałki i smażę na rumiano na odrobinie
oleju ryżowego.
sałatka:- 1 i 1/2 szklanki
arbuza pokrojonego w większą kostkę i pozbawionego pestek- 1 duże, dojrzałe
awokado, pokrojone w kostkę- duża garść
szpinaku- duża garść
roszponki- 4 łyżki
oliwy z oliwek- 2 łyżki
soku z limonki- 1-2 łyżeczki
syropu klonowego-
sól,
pieprz- do podania: kilka listków świeżej
miętyW dużej misce mieszam
oliwę,
sok z limonki,
syrop klonowy. Całość doprawiam
solą i
pieprzem. Wrzucam
szpinak i
roszponkę i dokładnie mieszam.Całość wykładam na talerze. Na wierzchu układam
awokado,
arbuza i jeszcze ciepłą usmażoną polentę. Ozdabiam listkami świeżej
mięty.Smacznego!